Budynek przy ulicy Kilińskiego grozi zawaleniem. Jest to dawny ośrodek oświaty, jak i miejsce pamięci zbrodni ubeckich. Chęć jego kupna zgłosiła Szkoła Policji w Słupsku.
Przy ulicy Kilińskiego 41 w Słupsku stoi budynek ulegający stopniowej dekapitalizacji. Przed wejściem umieszczona jest nawet tablica ostrzegająca o możliwym zawalaniu. Dawniej należał on do resortu spraw wewnętrznych, a ostatnio użytkowany był przez społeczną oświatę. Teraz ma szansę, by ożyć. Tym razem dla Szkoły Policji.
– Warto przypomnieć, że to jest były budynek o funkcji oświatowej – mówi Monika Rapacewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku. – W tym momencie właścicielem tego obiektu jest Skarb Państwa. Miasto ma zarząd nad tym obiektem. Generalne decyzje podejmuje Skarb Państwa. Jesteśmy w trakcie rozmów między innymi z urzędem wojewódzkim, a także ze Szkołą Policji, która wyraziła zainteresowanie przejęciem tego obiektu na własność. Oni chcieliby zająć się tą nieruchomością, wyremontować i doprowadzić do odpowiedniego stanu. Zakres ewentualnych prac remontowych włączy się także konserwator zabytków. A to ze względu na miejsce pamięci. Działy się w tym budynku rzeczy bardzo niedobre i, jak myślę, słupszczanie dobrze wiedzą o co chodzi. Czekamy na wynik tych rozmów. Szkoła Policji będzie się starała, jeżeli uda się jej przejąć ten obiekt, pozyskać odpowiednie dofinansowanie na przeprowadzenie tej inwestycji.
Przypomnijmy, że przez blisko 10 powojennych lat to tutaj zlokalizowana była tak zwana katownia, w której zmarło wiele ofiar oprawców z Urzędu Bezpieczeństwa. W związku z tym, że jest to miejsce pamięci konserwator zabytków musi wyrazić zgodę na zmianę właściciela i sposób użytkowania. Sama Szkoła Policji potwierdza chęć zakupu tej nieruchomości.
– Rozmowy z urzędem miejskim rzeczywiście trwają, natomiast my jako jednostka Skarbu Państwa nie możemy sami podjąć takiej decyzji, ponieważ nie dysponujemy budżetem – informuje Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Słupsku. – Budżet dla wszystkich szkół policyjnych w Polsce ustala Komenda Główna Policji i jeśli te rozmowy miałyby przynieść jakieś wymierne efekty, to do tych rozmów musi być odpowiednio skrojony również budżet słupskiej Szkoły Policji. Aby te rozmowy mogły zakończyć się pomyślnie, potrzebne są jeszcze wspólne ustalenia pomiędzy nami, miastem, konserwatorem zabytków i komenda główną jako dystrybutorem środków na ewentualny remont. Potwierdzam jeszcze raz, że jesteśmy zainteresowani, ale te rozmowy muszą jeszcze trwać, a przede wszystkim muszą się na to znaleźć pieniądze.
Czy budynek powróci do dawnej świetności zależeć będzie od finału prowadzonych rozmów. Szacunkowy koszt kupna i remontu tego budynku waha się między 5 a 10 mln zł. (opr. rkh)