K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Transplantologia w szpitalu

0

Dwoje lekarzy słupskiego szpitala zdało egzamin specjalizacyjny z transplantologii. Tym samym zespół medyków z oddziału hematologii i transplantacji szpiku wraz ze swoim szefem może tworzyć w Słupsku samodzielną jednostkę transplantologiczną. Oznacza to, że wkrótce w szpitalu będą mogły odbywać się przeszczepy szpików od obcych dawców.

Autotransplantacje szpiku w słupskim szpitalu rozpoczęły się w zeszłym roku. Wtedy wykonano je u 40 pacjentów. W tym roku lekarze wykonali 8 takich zabiegów. Niewykluczone, że wkrótce oferta słupskiego szpitala powiększy się o allotransplantacje szpiku, czyli przeszczepy od obcych dawców. Wszystko za sprawą zwiększenia liczby specjalistów.

Trzech specjalistów zamiast jednego, jak było dotychczas, więc – myślę – większy komfort leczenia. Być może oddział będzie mógł w przyszłości być odrębnym oddziałem, bo teraz jesteśmy połączeni z oddziałem hematologii, a ilość etatów lekarskich ze specjalizacją zawsze pozwala na rozszerzenie kompetencji już oficjalnie i pod inną nazwą, bardziej specjalistyczną, jak w specjalistycznym szpitalu – mówi dr Magdalena Muzalewska-Wolska z oddziału hematologii i transplantacji szpiku.

Nowi transplantolodzy od kilku lat pracują w słupskim szpitalu jako hematolodzy. Do tej pory opiekowali się pacjentami kwalifikowanymi do autoprzeszczepów. Teraz wszelkie procedury mogą wykonywać samodzielnie. Jak podkreślają, praca w słupskim szpitalu pozwala rozwijać się zawodowo.

Pracuje nam się dobrze, choć jest nas jeszcze nadal za mało – mówi dr Szymon Kukulski z oddziału hematologii i transplantacji szpiku. ‒ Potrzebujemy wsparcia i wszystkie ręce na pokład.

Przed kilkoma dniami doktor Wojciech Homenda, ordynator hematologii, objął również stanowisko dyrektora do spraw lecznictwa w słupskim szpitalu. Przed nim duże wyzwanie, dlatego wsparcie nowych specjalistów jest niezwykle cenne.

Przede wszystkim musimy podnieść się po pandemii. Mamy wielką nadzieję, że mądrość społeczna i rozwój szczepień zapobiegną kolejnym falom pandemii, będziemy mogli normalnie funkcjonować. Musimy wrócić do codziennej pracy – mówi dr Wojciech Homenda. ‒ Czasy już nigdy nie będą takie jak kiedyś, tak więc to szpitalnictwo też się zmieni po pandemii – już teraz to widzimy. Musimy wszystko przeorganizować, przyjąć, zachęcić chorych, którzy musieli czekać na przyjęcie do szpitala z powodów epidemicznych i zacząć naszą pracę.

Doktor Homenda zastąpił na stanowisku doktora Jacka Wojcikiewicza. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.