30 maja obchodzony jest Dzień Rodzicielstwa Zastępczego. W związku z tym Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Słupsku zorganizowało dzień otwarty, podczas którego osoby zainteresowane pełnieniem funkcji rodziny zastępczej mogły uzyskać niezbędne informacje. Natomiast starosta słupski uhonorował osoby, które od kilku lat zajmują się pieczą zastępczą.
W sali obrad Rady Powiatu Słupskiego było dziś tłoczno. Wszystko za sprawą obchodzonego wczoraj Dnia Rodzicielstwa Zastępczego. Po rocznej przerwie starosta ponownie spotkał się z osobami, które postanowiły zaopiekować się dziećmi potrzebującymi domów. Na każdego rodzica zastępczego czekał upominek i dobre słowo.
‒ Co roku się spotykamy ‒ niestety nie mogliśmy rok wcześniej przez pandemię ‒ żeby podziękować i wyrazić słowa uznania dla rodzin zastępczych z naszego powiatu, bo rzeczywiście to niezwykle ważna misja. Tym bardziej że ostatnio pełniona jeszcze w czasach pandemii, gdzie pojawiła się nauka zdalna, gdzie były obostrzenia, często nakładane kwarantanny, więc ten wysiłek był ogromny. Cieszę się, że mogę dzisiaj gościć rodziny zastępcze i serdecznie im za to podziękować – mówi starosta słupski Paweł Lisowski.
Z kolei Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie zorganizowało dziś dzień otwarty dla wszystkich kandydatów na rodziców zastępczych. Mieszkańcy powiatu nie tylko mogli dowiedzieć się o wymaganiach i procedurach, ale również porozmawiać z osobami, które od lat zajmują się pieczą zastępczą.
‒ Dzisiaj też mamy dzień otwarty w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, tak więc osoby, które byłyby zainteresowane pełnieniem funkcji rodziny zastępczej, zapraszamy do naszej siedziby przy alei Sienkiewicza 20 – mówi Urszula Dąbrowska, dyrektor PCPR. ‒ Ale jak najbardziej nie tylko dziś jesteśmy otwarci. Zainteresowani nie muszą dzisiaj akurat do nas przyjść, mogą dzwonić, mailować, zawsze jesteśmy chętni do rozmowy i udzielenia informacji na temat sprawowania pieczy zastępczej.
Tego typu spotkania to także okazja do wymiany doświadczeń. Rodzice zastępczy przekonują, że decyzja o przyjęciu dzieci pod swój dach była dobra, choć nie zawsze jest łatwo.
‒ To było już bardzo dawno, bo 20 lat temu, kiedy zaczęliśmy. Lubię dzieci, lubię ludzi, myślę, że był to dla mnie pewien priorytet, żeby zrobić coś dobrego – mówi sprawująca funkcję rodzica zastępczego Jadwiga Dusza. ‒ W domu jest obecnie szóstka dzieci.
Przykład tych rodzin pokazuje, że można połączyć rodzicielstwo biologiczne z zastępczym. Czasem udaje się to dobro szerzyć tak, jak w wypadku córek pani Jadwigi.
‒ One z nami tak naprawdę zaczynały jako dzieci, teraz są to dorosłe kobiety, mają swoje rodziny i jedna także prowadzi rodzinę zastępczą. Spotykamy się na święta, Wigilia jest wtedy bardzo duża, spędzamy razem czas. W każde święta jesteśmy razem. Z początku nie było tak gładziutko, bo i te dzieci też nie dały sobie za bardzo w kaszę dmuchać, ale wszystko w końcu musiało się poukładać – mówi pani Jadwiga.
Rodzice zastępczy w ramach podziękowań otrzymali upominki wykonane przez podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Lubuczewie. Aktualnie w powiecie słupskim funkcjonuje 156 rodzin zastępczych, w których umieszczonych jest 255 dzieci. (opr. jwb)