Od dziś słupszczanie mogą wspólnie kręcić kilometry w ramach akcji „Rowerowa stolica Polski”. To już trzecia edycja ogólnopolskiej zabawy, do której przyłączyły się 53 miasta. Żeby zbierać punkty, wystarczy ściągnąć specjalną aplikację. Organizatorem wydarzenia jest miasto Bydgoszcz.
Słupsk po raz drugi powalczy o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. Władze miasta zachęcają wszystkich do włączenia się w zabawę. Wystarczy pobrać specjalną aplikację, wsiąść na rower, np. miejski i ruszyć do pracy lub na wycieczkę. Ideą akcji jest promowanie komunikacji rowerowej jako alternatywnej formy transportu przede wszystkim w miastach.
‒ Podstawą jest pobranie i zainstalowanie aplikacji, która się nazywa: „Aktywne miasta”. Dostępna jest ona zarówno na systemie Android, jak i IOS. Po zainstalowaniu aplikacji musimy przejść proces rejestracji, podać swoje dane i już potem możemy zaczynać włączać aktywność i kręcić kilometry dla miasta – mówi Piotr Kowalski z Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Należy pamiętać, aby przystępując do zabawy, wybrać Słupsk jako miasto, dla którego kręcimy kilometry. Co ważne, punkty dla miasta można zbierać, jeżdżąc rowerem w dowolnym miejscu na świecie.
‒ Jest zupełna dowolność, jeśli chodzi o to, na jakim rowerze kręcimy kilometry, dowolnością jest też to, w jakim miejscu to robimy, ważne natomiast, abyśmy wybrali Słupsk jako miasto, dla którego te kilometry kręcimy – mówi Piotr Kowalski. ‒ Oczywiście zapraszamy także do korzystania z rowerów miejskich w trakcie kręcenia kilometrów dla rowerowej stolicy Polski, bo w tym samym czasie można włączyć dwie aplikacje.
Od dwóch lat liderem rywalizacji jest Nowa Sól. Niemniej jednak warto włączyć się do zabawy, bo na najaktywniejszych słupszczan czekają nagrody.
‒ W kategorii zarówno damskiej, jak i męskiej przewidujemy trzy główne nagrody, tak więc dla osoby, która wykręci najwięcej kilometrów, będzie w obu kategoriach rower górski, za drugie miejsce hulajnoga elektryczna, a za trzecie torba na rower. Dodatkowo są jeszcze inne nagrody ufundowane przez sponsorów kampanii. Tam także dla osoby, która wykręci najwięcej kilometrów w kampanii, przewidziany jest rower miejski – mówi Piotr Kowalski. ‒ Tak więc osoba w Słupsku, która byłaby najlepsza zarówno w Słupsku, jak i w kraju, mogłaby wygrać nawet dwa rowery.
W tym roku wprowadzono także pewną nowość, która zwiększa szanse Słupska na zwycięstwo.
‒ W tym roku przewidziano nagrody dla miast w kilku odrębnych kategoriach i my jesteśmy miastem do 100 tysięcy kilometrów i tutaj też mamy na pewno większą szansę na wygranie statuetki dla tej kategorii – informuje P. Kowalski.
W ubiegłym roku Słupsk zajął 29. miejsce na 44 miasta biorące udział w kampanii. Podczas zakończonego niedawno treningu miasto uplasowało się na 24. pozycji spośród 50 miast. Władze Słupska mają nadzieję, że ten wynik uda się jeszcze poprawić. Akcja kręcenia kilometrów potrwa do końca czerwca. (opr. jwb)