W hali sportowej judo przy stadionie 650-lecia w Słupsku odbył się turniej podsumowujący czwarty rzut Słupskiej Szkolnej Ligi Judo za rok szkolny 2020/2021 szkół podstawowych Słupska i powiatu oraz Bytowa.
W finałowych zmaganiach udział wzięło blisko 60 zawodników i zawodniczek z 20 szkół słupskich, powiatu słupskiego i Bytowa, z roczników 2013-2011 i 2010-2006. Młodzi wojownicy rywalizowali na trzech matach w 22 kategoriach wagowych. Po raz pierwszy w okresie pandemii grono rodziców mogło oglądać efektowne rzuty i akcje w parterze swoich pociech. W ostatnim rzucie Słupskiej Szkolnej Ligi Judo jak i w całej lidze widać było dominację szkół spoza Słupska.
– Szkoły są tu dość zróżnicowane i żadna szkoła ze Słupska na pierwszą trójkę się nie łapie, ale Siemianice, Bytów czy Kończewo to miejscowości, które stanowią teraz czołówkę. Co prawda, słupszczanie wyprowadzają się poza Słupsk, więc trochę jest to usprawiedliwione, bo wielu zawodników Gryfa mieszka i trenuje poza Słupskiem, czasami uczą się w innych szkołach, więc i mają też większą ofertę – mówi Lidiusz Kazior, trener TSJ Gryf Słupsk. – Ale jesteśmy zadowoleni z frekwencji, z umiejętności zawodników, z tego, co przez rok zrobili, z postępu. Kolejne starty pokażą, że nauka przynosi skutki, efekty i myślę, że w przyszłości doczekamy się kolejnych medalistów mistrzostw Polski.
Najlepszą szkołą czwartego rzutu została SP 5 z Bytowa, która zgromadziła 11 punktów. Trzech młodych wojowników tej szkoły zajęło pierwsze miejsca. Byli to Hanna Grzywnowicz w wadze 36 kg, Szymon Paczkowski w 25 kg oraz Szymon Heron w 70 kg. Miejsce drugie zajęła Kobylnica. Tu najlepszym okazał się duet rodzinny Anna i Kuba Pacewiczowie, którzy walczyli w kategoriach 43 i 39 kg. Na miejscu trzecim uplasowała się SP 10 Słupsk z najlepszym zawodnikiem Mateuszem Moszczyńskim, który walczył w wadze 42 kg.
W klasyfikacji drużynowej, dziewcząt i chłopców łącznie, zwycięzcą tegorocznej ligi szkolnej została SP z Siemianic, która zdobyła 49 pkt. Miejsce drugie wywalczyła SP 2 Bytów, gromadząc 47 pkt., na miejscu trzecim uplasowała się SP Kobylnica, która uzyskała 41 pkt. Tuż za podium miejsce czwarte z 35 pkt. zajęła SP Kończewo, miejsce piąte ex aequo zajęły SP 10 Słupsk i SP Pomysk Wielki, które zdobyły po 31 pkt. Całoroczne zmagania ligowe podsumował trener Lidiusz Kazior.
– To był wyjątkowy rok, wiadomo, czasy pandemii spowodowały, że nie udało się w pewnym rytmie przeprowadzać zawodów, ale zorganizowaliśmy cztery turnieje, większość na hali w Słupsku. Myślę, że będzie to fajna sprawa na przyszły rok, kiedy nastąpi kontynuacja tych zawodów. Frekwencja też powinna być większa. Chociaż i w tym roku większość zawodników trenowała. Staraliśmy się mimo pewnych ograniczeń związanych z pandemią dostosować się do obostrzeń i kontynuować judo, bo żeby ono w Słupsku nie zniknęło, musi być prowadzone systematycznie – mówi Lidiusz Kazior.
Turnieje nie odbyłyby się bez pomocy różnych instytucji, w tym Urzędu Miejskiego w Słupsku, który przejął opiekę nad klubem i słupskim judo. Ważne było też wsparcie firmy Łosoś, która regularnie przy okazji różnych przedsięwzięć sportowych wspiera słupskich judoków.
Jeżeli nic się nie zmieni, to pod koniec października TS Judo Gryf Słupsk jako organizator ligi zaplanował rozpoczęcie rywalizacji szkół w roku szkolnym 2021/2022. (opr. jwb)
