K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Olimpiada młodzieży

0

W ramach 42. Słupskiej Olimpiady Młodzieży Szkół Podstawowych na stadionie 650-lecia w Słupsku odbył się czwórbój lekkoatletyczny dziewcząt i chłopców roczników 2006/2007.

Słupska Olimpiada Młodzieży to program Szkolnego Związku Sportowego, który wzoruje się na Igrzyskach Olimpijskich. Celem programu jest rozbudzenie u młodzieży ducha rywalizacji sportowej opartej na całorocznym współzawodnictwie międzyszkolnym, które w tym roku szkolnym prawie nie istniało. Powodem była pandemia oraz ograniczenia działalności sportowej.

Nie mieliśmy możliwości rozegrania wielu konkurencji i szczęście jest takie, że jakieś imprezy chociaż na zakończenie roku szkolnego dla dzieciaków byliśmy w stanie zrobić – mówi Jerzy Polak ze Słupskiego Szkolnego Związku Sportowego. – Przez pięć dni rozgrywamy miejską i powiatową olimpiadę młodzieży w lekkiej atletyce. Wszystko rozegra się w jednym tygodniu. Szczęście, że chcieli nauczyciele i uczniowie spróbować, bo naprawdę czują dużą potrzebę ruchu.

W rozegranym czwórboju lekkoatletycznym, na który składało się dziewięć konkurencji, udział wzięło ponad 60 dziewcząt i chłopców z pięciu słupskich szkół: dwójki trójki, czwórki, szóstki i dziesiątki. Najwięcej zwycięstw zanotowali uczniowie SP 10 i SP 3, którzy stawali na najwyższym stopniu podium. Trzy zwycięstwa odnieśli reprezentanci SP 6, dwa zwycięstwa SP 2 i jedno SP 4.W kategorii dziewcząt najlepszą zawodniczką była Michalina Mucha z SP-10, która wygrała konkurencje takie jak: bieg na 100m, sztafetę 4X100m, skok w dal i skok wzwyż. Dwie konkurencje: pchnięcie kulą i rzut oszczepem wygrała Małgorzata Miedziewska z SP-6. Z grona chłopców dwoma zwycięstwami mógł się pochwalić Jakub Dusza na 300m i 1000m oraz Paweł Mielczarek na 100m i w skoku w dal (obaj z SP 3). Pchnięcie kulą i rzut oszczepem to specjalność Ignacego Wawierowicza z SP 2. Drugi w kuli był Aleksander Kowalski z SP 10.

Panująca pandemia oraz jej obostrzenia ograniczające sportową działalność w szkołach, bardzo obniżyły sprawność młodzieży szkolnej czego dowodzą uzyskane wyniki.

Trzeba ze smutkiem powiedzieć, że sprawność dzieciaków spadła bardzo i wyniki są o wiele, wiele gorsze niż rok temu – zaznacza Jerzy Polak. – Myślę, że w tej chwili trzeba trochę większą uwagę zwrócić na sport powszechny, a nie sport wyczynowy, bo wyczynowcy dadzą sobie radę, Jednak bez sportu powszechnego zdrowie młodych ludzi będzie szwankowało. Co by nie powiedzieć, to tylko tędy droga do dobrego i długiego życia.

Jak przyznaje przedstawiciel Słupskiego Szkolnego Związku Sportowego, niesprawiedliwym byłoby oceniać szkoły w tym roku. Wiele z nich nie uczestniczyło w ogóle w żadnych zawodach. Organizatorzy są dobrej myśli i liczą, że w nowym roku szkolnym sytuacja będzie sprzyjająca i uczniowie przystąpią do sportowej rywalizacji międzyszkolnej. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.