Tego lata na ulicy Nowobramskiej ponownie zagości handel. Od najbliższej soboty rozpocznie się wakacyjny jarmark, na którym będzie można znaleźć m.in. rękodzieło i produkty regionalne. Zainteresowanie wystawców jest tak duże, że ratusz zorganizował dodatkowe stoły wystawiennicze.
Jarmarki organizowane cyklicznie na ulicy Nowobramskiej cieszą się dużą popularnością wśród mieszkańców miasta. Wzorem ubiegłego lata Urząd Miejski w Słupsku postanowił zorganizować jarmark wakacyjny. Zainteresowanie wzięciem udziału w wydarzeniu wyraziło wielu wystawców, w związku z tym słupszczanie mogą liczyć na bogatą ofertę.
– Rękodzielnicy, artyści, lokalni wytwórcy, ale też kolekcjonerzy będą ze swoją ofertą dla państwa w każdą sobotę i niedzielę lipca i sierpnia, ale zakładamy też wrzesień, bo w ubiegłym roku na prośbę naszych wystawców o ten właśnie miesiąc wydłużyliśmy jarmark wakacyjny. Państwo tak licznie odwiedzaliście Nowobramską, a przy tym wystawcy chcieli w dalszym ciągu na stoiska przychodzić, więc jak najbardziej my również przychyliliśmy się do ich prośby – mówi Dagna Mikołajczak-Maśnicka z Urzędu Miejskiego w Słupsku. – Wiadomo, że wszystko zależy od warunków pogodowych, dlatego wrzesień jest jeszcze niepewny, ale lipiec i sierpień na pewno – każda sobota i niedziela od godzin porannych 10-11 do późnych, do kiedy będą klienci, bo wystawcy są otwarci, aby jak najdłużej być na stosikach.
W tym roku stoisk będzie więcej, ponieważ dostawiono sześć domków i przygotowano specjalne stoły wystawiennicze. Dodatkowo ratusz zaplanował kilka imprez towarzyszących jarmarkowi.
– Podczas tych jarmarków na pewno będzie kilka imprez tematycznych. Będzie święto pszczół w sierpniu, będzie święto organizacji pozarządowych. Nie znam jeszcze dokładnie dat, ale na pewno będziemy wcześniej informować. Staramy się urozmaicać jarmarki o ofertę kulturalną czy rozrywkową. Serdecznie zapraszamy – mówi Dagna Mikołajczak-Maśnicka.
W ubiegłym roku w ciągu tygodnia ze stołów wystawienniczych mogły korzystać także dzieci. Niewykluczone, że i w tym roku ratusz umożliwi handel najmłodszym. Wszystko zależy od zainteresowania.
– Dostosowujemy ofertę jarmarków do zapotrzebowania, bo nie chcemy niczego państwu narzucać. Tak więc jeśli takie zapotrzebowanie będzie, jeżeli młodzież będzie chciała, to jak najbardziej. Domki, stoły stoją tam przez cały czas i nie widzimy przeszkód, żeby je udostępnić. Zwłaszcza stoły, bo domki mogą być już zajęte – wystawcy czasami pozostawiają w nich pewne elementy wystawiennicze, a że przyjeżdżają spoza miasta, trudno im za każdym razem to wywozić. Ale jest 18 stołów, tak więc zapraszamy do kontaktu z nami, udostępnimy je i dzieciom, i młodzieży. Teraz był pchli targ – dwie edycje – i też cieszył się wielkim powodzeniem. Naprawdę fajnie, że państwo przyjęliście tak tę ofertę jarmarkową. Chyba na stałe zapisze się już ona w naszym kalendarzu – mówi Dagna Mikołajczak-Maśnicka.
Wystawcy zainteresowani sprzedażą swoich produktów na jarmarku powinni skontaktować się z wydziałem współpracy i promocji słupskiego ratusza. Co prawda, wolnych miejsc jest już niewiele, ale zawsze można zapisać się na listę rezerwową. Pierwszy jarmark odbędzie się w najbliższy weekend. (opr. jwb)