Na placu Zwycięstwa w Słupsku odbył się Puchar Polski Strongman. Najsilniejsi mężczyźni w kraju rywalizowali w ośmiu konkurencjach. Zwycięzcą słupskich zawodów został Grzegorz Szymański.
Setki słupszczan i turystów odwiedzających nasze miasto miało możliwość oglądać na placu Zwycięstwa rywalizację najsilniejszych mężczyzn kraju w zawodach Pucharu Polski Strongmanów. Wśród siłaczy byli Sławomir Toczek, Mariusz Dorawa, Krzysztof Schabowski, Tomasz Ledeman, Dariusz Wejer oraz Grzegorz Szymański. Sędzią głównym zawodów był legendarny strongman Mariusz Pudzianowski, wielokrotny mistrz Polski, Europy i świata, a od 13 lat zawodnik MMA.
– Dźwigać ciężarów już nie dźwigam, bo nie czas i miejsce na to – zaznacza Mariusz Pudzianowski. – Teraz mogę chłopakom trochę podpowiadać jak maja to robić. Na razie leczę drobne kontuzje, ale jak chłopaki poprosili, żebym w miarę wolnego czasu wpadł do nich, to nie mogłem odmówić. Ciągnie wilka do lasu.
Strongmani rywalizowali w ośmiu konkurencjach wymagających mięśni ze stali. Dźwigali, podnosili, przenosili ciężary graniczące z ludzką wytrzymałością. W doskonałej formie był Tomasz Ledeman, zawodnik, który najczęściej plasował się tuż za podium, a w Słupsku?
– O ile dobrze liczę, to w tej chwili jestem pierwszy, ale jeszcze sześć konkurencji – mówił po pierwszej konkurencji Tomasz Ledeman. – Tak naprawdę to kosztowała mnie ta konkurencja tyle energii, że jeszcze trudno dojść mi do siebie po niej. A czwarte miejsce zająłem w mistrzostwach Polski, a w pucharze wygrywałem niejednokrotnie.
Podczas zawodów nie tylko strongmani mogli pokazać siłę swoich mięśni. Organizatorzy przygotowali też konkurencje dla publiczności, a w zasadzie dla pań oraz najmłodszych. Panie miały jak najdłużej utrzymać dwie metalowe „walizki” o wadze 110 kg. Tu zwyciężczynią została pani Agnieszka, która ciężar utrzymała 17 sekund. Wśród najmłodszych odbyły się wybory antykulturysty, i taki tytuł zdobył mały Alan.
Do najbardziej wymagającej konkurencji słupskich zawodów należy zaliczyć przenoszenie ciężarów po stopniach, podnoszenie kul oraz podnoszenie i przerzucanie tzw. patyka o wadze ponad 300 kg. Po wielogodzinnych zmaganiach w zawodach w Słupsku zwycięzcą został Grzegorz Szymański, który wyprzedził jednym punktem Tomasza Ledemana. Trzecie miejsce na podium zajął jeden z najstarszych zawodników, 46-letni Sławomir Toczek. Były strongman Mariusz Pudzianowski nie dźwiga już ciężarów, w MMA brakuje mu takiej rywalizacji, ale – jak mówi – nie można robić wszystkiego, bo życie jest krótkie.
Jak zapewniała podczas otwarcia zawodów prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka, zawody Strongman mają powrócić do grodu nad Słupią w przyszłym roku. (opr. rkh)