K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Radna niewinna

0

Radna Rady Miejskiej w Słupsku – Renata Stec, którą Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej oskarżyło o narażanie spółki na szkodę nawet pół miliona złotych jest niewinna. Prokuratura Rejonowa w Słupsku odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

Przypomnijmy. W październiku ubiegłego roku radna miejska Renata Stec, pracująca na stanowisku administratora w słupskim PGM, została oskarżona o nakłanianie 23 wspólnot mieszkaniowych do wypowiedzenia PGM-owi umów. W efekcie tego została zwolniona z pracy w trybie dyscyplinarnym. Sprawa trafiła do prokuratury i radna została przesłuchana. Okazało się jednak, że radna nie była stroną w postępowaniu, a jedynie świadkiem.

Sama złożyłam do prokuratury wniosek o udzielenie informacji – informuje Renata Stec, radna Rady Miejskiej w Słupsku. – Zacytuję. W związku z prowadzeniem postępowania przygotowawczego po zawiadomieniu Miasta Słupsk, Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej Spółka z o.o., w którym wskazana została jako osoba, która mogła popełnić przestępstwo na szkodę wyżej wymienionych podmiotów wnoszę o udzielenie informacji o sposobie zakończenia postępowania, jakie czynności zostały podjęte przez organ dochodzeniowy i z jakiej przyczyny doszło do umorzenia lub innego zakończenia postępowania. Z uwagi na to, że była przesłuchiwana jako świadek, nie zostało mi doręczone postępowanie kończące postępowanie w sprawie. I otrzymałam odpowiedź. W nawiązaniu do pisma z dnia 14 lipca 2021 roku informuję, że w związku z faktem, iż w sprawie tej nie posiadała pani statusu strony postępowania, nie zostanie pani udzielona informacja w zakresie jaki został wskazany w pani piśmie. Podpisał zastępca prokuratora rejonowego. Czyli byłam przesłuchiwana jako świadek.
Radna miała narazić PGM na straty w wysokości stu tysięcy złotych i około pół miliona złotych w skali pięciu lat. Jej zwolnienie z miejskiej spółki zaakceptowała Rada Miejska. Zasugerowano też radnej, by zrzekła się mandatu w ciągu 15 minut.

Tak, też taką miałam sugestię, ale mandat radnej dostałam od mieszkańców – zaznacza radna Renata Stec. – Nie od żadnego radnego ani nikogo innego, tylko od mieszkańców. Ja nie miałam powodów, żeby zrzec się mandatu, więc tego nie uczyniłam.
Radna Renata Stec twierdzi też, że zawsze stała po stronie mieszkańców, czuje się więc pokrzywdzona sposobem, w jaki ją potraktowano. Nie kryje też swojego żalu i rozgoryczenia w zaistniałej sytuacji.

Nie wiem, co powiedzieć – zastanawia się Renata Stec. – Naprawdę. Mnie jest bardzo przykro. Ja zawsze walczyłam i o wspólnoty, i o mieszkańców. Starałam się, żeby mieszkało im się dobrze. Tak, jak w XXI wieku. Nadal tę pracę wykonuję jak najbardziej potrafię. Kocham swoją pracę, kocham mieszkańców, kocham ludzi, lubię pracę z ludźmi… Cóż mam powiedzieć. Dziękuję.
Tymczasem z kierowania PGM zrezygnowała prezes Ewa Wach, pełniąca tę funkcję od sierpnia 2015 r., za kadencji której doszło do zwolnienia z pracy radnej Stec. Oficjalnym powodem rezygnacji jest przejście na emeryturę. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.