W nocy z wtorku na środę wybuchł pożar na terenie Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Słupsku. Pomimo sprawnego działania straży pożarnej spalił się budynek gospodarczy. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Wczoraj około godziny 22 strażacy dostali zgłoszenie o pożarze na terenie Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Słupsku. Powodem błyskawicznego zajęcia się ogniem budynku gospodarczego było podpalenie odpadów. Budynek miał konstrukcję częściowo murowaną, częściowo drewnianą, co również sprzyjało rozprzestrzenieniu się ognia.
– Po przyjeździe na miejsce zdarzenia kierujący działaniami ratowniczymi potwierdził, że na terenie Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Słupsku pali się budynek gospodarczy. Do pożaru doszło najprawdopodobniej poprzez podpalenie odpadów komunalnych znajdujących się na przyczepie ciągnikowej, która była ustawiona bezpośrednio przy budynku, który uległ zapaleniu – mówi kpt. Iwona Lenart z wydziału operacyjno-szkoleniowego PSP w Słupsku.
Płomienie zostały zauważone przez przechodniów. Dzięki szybkiej akcji straży pożarnej straty ograniczono do minimum, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
– Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu w początkowej fazie czterech prądów wody w natarciu. W związku z tym, że na ulicy Szczecińskiej hydrant był niesprawny, zadysponowano dodatkowo zastęp z OSP Wrząca oraz zastęp z Wojskowej Straży Pożarnej Batalionu Ochrony Bazy w Redzikowie – informuje kpt. Lenart. – Siły i środki były w tym momencie wystarczające, pożar został zlokalizowany. Następne działania straży pożarnej polegały na rozebraniu konstrukcji dachowej, dogaszeniu pożaru oraz na przejrzeniu obiektu kamerą termowizyjną i sprawdzeniu go pod kątem przebywania w nim osób postronnych
Pomimo problemów z hydrantem pożar ugaszono około godz. 1:30 w nocy. W akcji gaśniczej wzięło udział w sumie 24 strażaków, wśród nich czterech z OSP Wrząca i tyle samo z wojskowej straży pożarnej. (opr. jwb)