Jak zagospodarować teren słupskich bulwarów na obszarze rewitalizacji, zaplanowano już w 2015 roku. W wyniku konkursu zdecydowano teraz o budowie obiektu gastronomicznego.
Lokale gastronomiczne na obszarze rewitalizacji planowane są już od kilku lat. W konkursie z 2015 roku na opracowanie koncepcji zagospodarowania bulwarów rzeki Słupi postanowiono, że i temu miejscu najbardziej potrzebny będzie punkt gastronomiczny.
– Konkurs przyniósł nam dużo pomysłów. Mieliśmy świadomość tego, że gastronomia na bulwarach jest elementem obowiązkowym, który ma umilić, uprzyjemnić pobyt w tym miejscu i zachęcić ludzi, żeby przybyli nad rzekę – mówi Maciej Araszkiewicz z Wydziału Polityki Przestrzennej UM w Słupsku. – Koncepcja realizowana w tej chwili przez miasto jest z dofinansowania, natomiast w ramach tej koncepcji nie mieściła się funkcja usługowa. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który powstał po konkursie, przewiduje tam jednak tereny, na których może powstać zabudowa usługowa, domyślnie funkcja gastronomiczna. Miasto stanęło więc przed taką sytuacją, że mogłoby te tereny sprzedać, ale i w tym momencie stracić kontrolę nad terenem, narazić się na ryzyko spekulacji tym gruntem czy też realizację zabudowy np. niezgodnej, nieestetycznej.
Miasto chciało jednak zachować kontrolę nad całością zagospodarowania bulwarów nad Słupią. Dlatego teraz potencjalny przedsiębiorca, który wygrałby przetarg na obiekt gastronomiczny, musiałby zrealizować budynek w tym stylu, jaki określa projekt, wprowadzając do środka własną zaproponowaną funkcję – np. restaurację, kawiarnię, ewentualnie inną, uzgodnioną w toku negocjacji z miastem. Tym samym miasto jako gospodarz tego terenu nie pozostawałoby bez wpływu na to, co w danym miejscu miałoby powstać.
Władzom Słupska zależy na jak najdłuższej umowie z inwestorem – w granicach 20-30 lat. Na terenie bulwarów planowane są także nowoczesne, samoczyszczące się toalety. (opr. jwb)
