Zakończyły się już wakacje. Dla kilku utalentowanych dziewcząt upłynęły one pod znakiem akrobacji sportowych doskonalonych na orlika przy ulicy Wiatracznej w Słupsku. Efekty zapierają dech w piersiach.
Koniec wakacji i powrót do szkolnych obowiązków z pewnością nie jest czymś wyczekiwanym. Łatwiej sobie z tym poradzić mając odskocznię od szkoły, np. w postaci konkretnej dyscypliny sportu. Tak też jest w przypadku kilku utalentowanych dziewcząt, które swoją pasję odnalazły w akrobatyce sportowej, polegającej na wykonywaniu układów oraz ćwiczeń gimnastycznych o dużym stopniu trudności. Młode adeptki tej wymagającej dyscypliny trenowały każdego dnia wakacji, spędzając całe dnie na orliku przy ulicy Wiatracznej w Słupsku. Skoki, przewroty, mostki, stanie na rękach, szpagaty, salta w przód, w tył i w bok, wykonywane indywidualnie i synchroniczne nie stanowią dla nich najmniejszego problemu. Wszystkie te elementy doskonaliły razem, pomagając sobie nawzajem w nabyciu tych zapierających dech w piersiach umiejętności.
Ada, Hania, Jula i jeszcze jedna Hania mają ambicje doskonalenia swoich umiejętności akrobatycznych również w czasie roku szkolnego, ale z powodu lekcji już w ograniczonym wymiarze czasowym. Przyznają, że początkującym wykonanie nawet prostych ewolucji nie przychodzi łatwo. Konieczne jest odpowiednie przygotowanie mięśni. Najbliższym celem, jaki stawiają sobie młode akrobatki jest wykonanie salta ze śrubą.
Warto więc trenować, aby posiąść tak widowiskowe umiejętności i móc zaprezentować artystyczny układ różnych figur. Pozostaje jedynie pogratulować dziewczynom aktywnego spędzenia wakacji oraz życzyć dalszego rozwijania pasji i doskonalenia talentu w niełatwej dyscyplinie sportu, jaką jest gimnastyka akrobatyczna. (opr. rkh)