Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku zaprasza na wykład zatytułowany „August Zamoyski i Witkacy”. Wykład odbędzie się już jutro, 11 września, o godzinie 12 w Białym Spichlerzu.
Sobotni wykład poprowadzi Lucjan Hanak, historyk z Muzeum Pomorza Środkowego. Przybliży on słuchaczom historię przyjaźni rzeźbiarza hrabiego Augusta Zamoyskiego ze Stanisławem Ignacym Witkiewiczem oraz ich spotkania w Zakopanem w 1918 roku.
– August Zamoyski i Witkacy. Omówię generalnie twórczość Zamoyskiego, która z jednej strony cudownie została znaleziona po II wojnie światowej, z drugiej strony cudownie została zakupiona w XXI wieku, ale w jej tle pojawia się nam postać Stanisław Ignacego Witkiewicza – mówi Lucjan Hanak, kierownik Działu Sztuki i Techniki Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. – Jak to wyglądało od początku. Otóż August Zamoyski przyjechał do polskiego Chamonix, czyli do Zakopanego i w 1918 roku spotykał się w willi Forma ze Stanisławem Ignacym Witkiewiczem, Witkacym.
Podczas wykładów omówiona zostanie m.in. historia portretów Augusta Zamoyskiego i jego rzeźb, wykonanych przez Witkiewicza. Poruszony będzie również temat unikalnego filmu z lat 20. XX wieku, na którym August Zamoyski utrwalił Witkacego naśladującego Charliego Chaplina.
– Już w latach 20. przyjeżdżający od czasu do czasu z Francji August Zamoyski po raz pierwszy sfilmował naszego Witkacego, kiedy koledzy Witkacego odgrywali role z Chaplinowskich filmów. To się zachowało i było prezentowane na wystawie Augusta Zamoyskiego – mówi Lucjan Hanak.
Wszystkie historie na temat tych dwóch wielkich artystów zostaną przedstawione w formie opowieści, które wzbogaci około 100 slajdów.
– Z kolejnych ciekawostek warto dodać, że Zamoyski był podobno świadkiem na ślubie Witkacego, natomiast na pewno Witkacy był świadkiem w sprawie rozwodowej, kiedy Zamoyski rozwodził się z Ritą Sacchetto. Okazuje się po prostu, ze Rita nie lubiła Witkacego, Witkacy jeszcze bardziej Rity i świadczył przeciwko niej, tak aby wybielić Augusta Zamoyskiego. Co się zresztą udało. Witkacy później pisał m.in. do żony, że się obawiał, że Rita obleje go kwasem na schodach sądu. Ale tak dramatyczna okoliczność nie zaistniała, był to wymysł samego Witkacego, że ta pani mogłaby tak się zachować. Ona sama pochodziła z bardzo ciekawego domu, wyjechała potem do Włoch, gdzie była nauczycielką tańca nowoczesnego i śpiewu – mówi Lucjan Hanak.
Wykład odbędzie się w sobotę o godzinie 12 i zostanie zorganizowany w ramach cyklu „Forum sztuki i artystów – wykłady z historii sztuki”, które odbywają się raz w miesiącu w Białym Spichlerzu w Słupsku. Wstęp na wykłady jest bezpłatny. (opr. jwb)