W rejonie Mechanika przy ulicy Niedziałkowskiego oraz na budynku Teatru Lalki „Tęcza” w Słupsku pojawiły się tablice upamiętniające istniejące przed wojną w tych miejscach synagogi. Tablice powstały w ramach projektu „Żydowski ślad w naszym mieście”.
Dwie tablice powstały dla upamiętnienia żydowskiej społeczności Słupska oraz synagog, które istniały przy obecnej ulicy Niedziałkowskiego i ulicy Waryńskiego, zwanej przed wojną Synagogenstrasse. Pierwsza z nich funkcjonowała od 1902 roku do jej spalenia podczas nocy kryształowej 10 listopada 1938 roku. Synagoga przy ulicy Waryńskiego przestała pełnić swoje funkcje w 1902 roku.
– Stowarzyszenie Kulturalny Punkt Zapalny złożyło wniosek do Żydowskiego Instytutu Historycznego i ten wniosek spotkał się z przychylnością ze względu na to, że to praca, które jest kontynuowana – mówi Jolanta Krawczykiewicz, dyrektor Słupskiego Ośrodka Kultury. – Napisaliśmy o tym, że tablica przy ulicy Niedziałkowskiego funkcjonowała od kilkunastu lat, zamontowana jeszcze w ubiegłym dziesięcioleciu, ale była dwukrotnie zniszczona. W związku z tym napisaliśmy, że potrzebujemy ją zrekonstruować i chcemy poinformować, że przez niemal sto lat ulica, przy której jest Teatr Lalki Tęcza, nosiła nazwę Synagogenstrasse. Żydowski Instytut Historyczny przychylnie potraktował nasz wniosek, dofinansowując go.
Oprócz tego wmurowane zostały też trzy cegiełki upamiętniające zamieszkałych przed II wojną światową w Słupsku Żydów, uwięzionych i zamordowanych w nazistowskich obozach koncentracyjnych. Cegiełki znajdują się w chodnikach przed kamienicami przy ulicach Zygmunta Krasińskiego 14 a, Adama Mickiewicza 27 b i Armii Krajowej 35 b. W minionych latach powstały też inne tablice upamiętniające słupskich Żydów.
– Przy Lutosławskiego pojawiła się tablica, którą ufundowała z własnych środków pani Isabel Sellheim. Są też tablice na budynkach przy Niedziałkowskiego, Solskiego, jest tablica na domu przedpogrzebowym przy ulicy Rabina Maxa Josepha. To są tablice ufundowane z prywatnych środków pana Ryszarda Kwiatkowskiego. Jest również tablica przy Ogrodowej, która została ufundowana ze zbiórki społecznej, tak więc tablic, które przypominają o społeczności żydowskiej, naprawdę dość dużej w Słupsku przedwojennym, jest już sporo. Mamy taką nadzieję, że świadomość o tych sąsiadach, których brakuje w przestrzeni, będzie wzrastać – mówi Jolanta Krawczykiewicz.
Dwie tablice oraz trzy cegiełki pamięci powstały w ramach projektu „Żydowski ślad w naszym mieście” i zostały odsłonięte podczas zakończonych niedawno 19. Dni Kultury Żydowskiej w Słupsku. (opr. jwb)
