Na starym cmentarzu w Słupsku odbyły się dzisiaj miejskie uroczystości Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Uczestniczyli w niej przedstawiciele administracji rządowej, samorządów lokalnych, służb mundurowych, stowarzyszeń oraz mieszkańcy miasta.
Uroczystości pod Krzyżem katyńskim rozpoczęły się od wystawienia warty honorowej przez 7. Pomorską Brygadę WOT i hymnu państwowego. W swoim wystąpieniu Jerzy Lisiecki, prezes Zarządu Związku Sybiraków w Słupsku przypomniał tragiczną historię blisko 22 tysięcy polskich oficerów, żołnierzy, policjantów, urzędników i intelektualistów, którzy zostali w 1939 roku uwięzieni przez sowieckie władze w obozach w Starobielsku, Ostaszkowie i Kozielsku, a następnie zamordowani strzałami w tył głowy przez funkcjonariuszy NKWD. Rozkaz takiej likwidacji obozów podpisał w 1940 roku Józef Stalin, stojący na czele sowieckiej partii komunistycznej. Groby pomordowanych Polaków odkryte zostały w 1943 roku przez Niemców, którzy na tych terenach prowadzili wojnę ze Związkiem Radzieckim. Moskiewskie władze do tej zbrodni przyznały się dopiero w 1992 roku, ujawniły część dokumentów z nią związanych i przekazały władzom polskim ich uwierzytelnione kopie. Po zakończeniu śledztwa w 2003 roku katyńska zbrodnia nie została uznana za akt ludobójstwa. Jerzy Lisiecki zwrócił także uwagę na to, że tocząca się obecnie wojna na Ukrainie znakomicie oddaje agresywną, brutalną politykę Rosji, w której obudziły się imperialne zakusy znaczone grabieżami, gwałtami i zbrodniami.
Uroczystości wierszami i piosenkami o tematycznym charakterze wzbogacili uczniowie Zespołu Szkół Technicznych w Słupsku, popularnego Drzewniaka. Delegacje złożyły wieńce i wiązanki kwiatów pod Krzyżem Katyńskim, a na zakończenie uroczystości rozległa się nad cmentarzem salwa honorowa. (rkh)
Fot. Ryszard Hetnarowicz