Miasto Słupsk, Pomorski Zespół Parków Krajobrazowych Park Krajobrazowy Dolina Słupi i Uniwersytet Pomorski są partnerami w projekcie ochrony nadrzecznych łęgów. Zaplanowane działania mają na celu zinwentaryzowanie tego, co w strefie terasy zalewowej Słupi jest bardzo cenne – lasów łęgowych – oraz rozpoznanie i ochronę stosunków wodnych.
.
Łęgi to mokre, trudne do przebycia, czasami zabagnione tereny, stanowiące naturalne siedlisko wielu gatunków fauny i flory. W Słupsku rozpościerają się wzdłuż rzeki od mostu czołgowego aż do klinów zieleni w rejonie ulicy Nad Śluzami, ograniczone od wschodu aleją brzozową i lasem miejskim. Już wkrótce w obszarze terasy zalewowej rzeki Słupi prowadzone będą działania mające na celu zabezpieczenie tego cennego przyrodniczo terenu, w tym zinwentaryzowanie cennych lasów łęgowych i rozpoznanie naturalnych stosunków wodnych, sposobów nawadniania. Chodzi o zachowanie, a także odtworzenie siedlisk hydrogenicznych i wykorzystanie ich antypowodziowego potencjału. Zamysł jest też taki, aby wraz z ochroną łęgów podjąć w kilku lokalizacjach rzecznych próbę odtworzenia dogodnych miejsc do tarła łososia.
.
– Lasy łęgowe wymagają okresowego zalewania, aby dobrze funkcjonowały, czyli można spróbować odtworzyć proces zalewania tych terenów wodami Słupi. Oprócz tego chcielibyśmy przeciwdziałać trochę skutkom suszy i temu, co w stawkach przy alei brzozowej jest widoczne, czyli bardzo radykalnego obniżania poziomu wody. Tam stosunkowo niewielkim – wydaje się – nakładem można by wprowadzić kanał biegnący od starorzeczy, tak aby przeciwdziałać przydusze, duszeniu się ryb zimą, b w tych stawkach takie sytuacje mają miejsce – mówi Marcin Miller, kierownik Parku Krajobrazowego Dolina Słupi, oddziału PZPK.
.
Specjaliści rozpoznawać będą szczegółowo szatę roślinną jak również podstawowe grupy zwierzęce – ryby, płazy i gady oraz ssaki i ptaki bytujące na tym terenie. Wspólny projekt ma też na celu rejestr inwazyjnych gatunków roślin, które występują w obszarze słupskich łęgów, i próbę ich ich usunięcia. Po zinwentaryzowaniu tych zasobów oraz analizie stosunków wodnych prowadzący projekt będą badać, jak zatrzymać wodę na tym terenie.
.
– To, co dzieje się w tej chwili, czego doświadczamy nawet w tym roku, to przerażająca susza, która – obawiam się – będzie się pogłębiała z biegiem lat. Wszystkie dopływy Słupi są w katastrofalnym stanie, jeśli chodzi o ilości wody. Na niektórych woda spadła nawet o metr – mówi Marcin Miller. – Musimy zrobić wszystko, aby zachować wodę w krajobrazie. A zachowaniu jej służy ochrona siedlisk hydrogenicznych, które trochę mają właściwości gąbki, czyli wtedy kiedy wody jest dużo, one pobierają ją i magazynują, natomiast wtedy, kiedy wody brakuje, wolno ją oddają, wpływając na lokalny mikroklimat.
.
To w skrócie główne założenia działań, które planowane są w obszarze nadrzecznych terenów zalewowych. Zadaniem samorządu będzie pozyskanie finansów na realizację przedsięwzięcia, natomiast partnerzy – specjaliści w swoich dziedzinach – udzielać będą merytorycznego wsparcia na każdym etapie projektu oraz pomogą w opracowaniu rozwiązań technicznych w celach ochrony zasobów obszarów łęgowych. Porozumienie o współpracy partnerskiej pomiędzy Miastem Słupsk, PZPK Parkiem Krajobrazowym Dolina Słupi i Uniwersytetem Pomorskiem podpisane zostało w poniedziałek, 26 czerwca, w słupskim ratuszu. / Joanna Wojciechowicz-Bednarek
