K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Przystanek z zatoką

0

Nie tak to odległy czas, gdy gorące spory budziła w Słupsku idea likwidacji zatok autobusowych. Prowadzona obecnie budowa zbiorników retencyjnych przy ulicy Marii Zaborowskiej zdaje się dowodem, że miejscy decydenci stanęli po ob stronach sporu.

W zależności od tego, którą stronę ulicy Marii Zaborowskiej się wybierze, mamy do czynienia z przystankami autobusowymi albo na pasie ruchu kołowego, albo – jeszcze w budowie – z zatoką. Po stronie wschodniej tej ulicy, gdzie istnieją liczne zatoki parkingowe, nie zaprojektowano już dodatkowych zatok dla autobusów komunikacji miejskiej. Tu pojazdy z pasażerami zatrzymują się na pasie ruchu, a będący w budowie peron przystankowy, który zapewne nieco zmieni wcześniejsze miejsce zatrzymywania się autobusów, schlebia gustom zwolenników likwidacji zatok.

Całkiem inaczej jest po zachodniej stronie ulicy, obok skrzyżowania z przebudowywaną ulicą Dywizjonu 303. Tutaj usatysfakcjonowani mogą być zwolennicy istnienia zatoczek, bo w sąsiedztwie budowanego zbiornika retencyjnego powstaje również zatoka przystankowa. Dlaczego?

Przyjmując za oczywiste lansowane przez włodarzy miejskich argumenty za przystankami na jezdni – wśród których były między innymi spowolnienie ruchu i poprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej – można spokojnie stwierdzić, że na ulicy Zaborowskiej ruch z północy na południe nie potrzebuje spowolnienia. Jadące w tę samą stronę autobusy nie mają już czego poprawiać, bo są blisko pętli, więc spokojnie mogą wjeżdżać w zatokę.

Tak czy inaczej, przystanki przy ulicy Marii Zaborowskiej powinny usatysfakcjonować i zwolenników, i przeciwników zatok autobusowych. Ważne jedynie, by wybrali właściwą dla swoich poglądów stronę ulicy.

Ryszard Hetnarowicz

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.