Dzisiaj w Słupsku odbyła się nietypowa uroczystość. W zakończeniu rewitalizacji i oddaniu w użytkowanie kamienicy przy ul. Kopernika 18 uczestniczyła prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka.
Kamienica przy ulicy Kopernika 18 w Słupsku ma ciekawą historię. Wybudowana (1935 r.) przed II wojną światową jako budynek biurowy zajezdni tramwajowej, po 1945 roku także spełniał funkcje administracyjne dla przedsiębiorstw komunikacyjnych. Od wybudowania do czasów współczesnych zmieniał swój kształt. Pierwotnie przez część obecnego budynku przejeżdżały tramwaje. Tutaj mieściła się dyrekcja i administracja Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Słupsku do momentu przeniesienia się do bazy w Kobylnicy. Potem budynek przechodził różne koleje, gościł różne firmy, a przez kilka lat stał pusty. Ostatecznie został zakupiony przez Agnieszkę Drogosz, która podjęła się jego remontu, rewitalizacji z jednoczesną zmiana funkcji na biurowo-mieszkalną.
– Chciałoby się, by prace rewitalizacyjne zawsze tak wyglądały – mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. – Budynek nie tylko odżywa, ale nic nie traci ze swojego historycznego blasku. Wszędzie widać dbałość o szczegóły, o detale, które zachowują klimat tej kamienicy i stanowią o jej wartości dla potomnych. Taka rewitalizacja na pewno musi cieszyć konserwatora zabytków. Tym bardziej, że w całość wkomponowane zostały nawet zabytkowe sprzety i elementy wyposażenia takie, jak chociażby piec grzewczy czy kaloryfery.
Agnieszka Drogosz, właścicielka wyremontowanej i uratowanej kamienicy przy ul. Kopernika 18 przyznaje, że koszt tych prac przerósł jej obliczenia, ale z pomocą wspólniczki i oddanych współpracowników dała radę. Ostatnie pomieszczenia w tym budynku jeszcze przechodzą ostatnie szlify, ale ogromna większość jest już gotowych do zasiedlenia – a nawet już są zamieszkałe – i wynajęcia. (rkh)
