Wybór patronów dla ulic, skwerów czy parków często wzbudza kontrowersje. Rzadko jednak dochodzi do nierespektowania woli wnioskodawców. Tak się stało podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Słupsku.
Zgodnie z porządkiem obrad najpierw rozpatrywany był projekt uchwały o nadaniu imienia Artura Oliveiry skwerowi u zbiegu ulic Niedziałkowskiego i Krasińskiego. Przyszły patron tego małego fragmentu miasta nie wzbudzał wśród radnych większych kontrowersji, ale przywołane zostały wyniki konsultacji społecznych, w których wzięły udział 4 osoby, z których 3 były przeciwko. Radna Małgorzata Lenart zauważyła, że winny temu jest nie tylko termin tych konsultacji (urlopowo-wakacyjny), ale również nikła informacja o postaci Artura Oliveiry i jego zasługach dla słupskiej społeczności.
Inaczej było w sytuacji konsultacji społecznych projektu nadania rondu u zbiegu ulic Legionów Polskich i Ryszarda Riedla patrona w osobie generała Józefa Dowbora-Muśnickiego. Udział w nich wzięło 155 osób, z których 105 było przeciwnych nadawaniu rondu takiego patrona. Wielu radnych też miało zastrzeżenia co do postawy potencjalnego patrona ronda, a szczególnie jego relacji z Józefem Piłsudskiem. Przekonać ich próbował radny Jacek Szaran, przytaczając wybrane fragmenty z biografii generała Dowbora-Muśnickiego. Udało się to w niewielkim stopniu.
W pierwszym głosowaniu radni przyjęli uchwałę o nadaniu skwerowi imienia Artura Oliveiry, a w przypadku głosowania drugiego nie zgodzili się na nadanie rondu imienia generała Józefa Dowbora-Muśnickiego. (rkh)