Kamil Kobędzowski ustanowił nowy Rekord Guinnessa w jeździe tyłem na jednym kole roweru. Wyczynu tego dokonał w lipcu bieżącego roku w Ustce na terenie portowego bulwaru. W tej bardzo trudnej pozycji musiał przejechać 200 metrów, jednak ostatecznie swoją próbę zakończył wynikiem 331 metrów i 78 centymetrów.
.
Kamil Kobędzowski pochodzący z Krakowa to dwukrotny półfinalista programu Mam Talent, który od lat zajmuje się popularyzacją rowerowego stuntu w Polsce i na świecie, a nawet organizował nieoficjalne mistrzostwa świata w tej dyscyplinie – podaje na stronie miasta Ustka Magda Matusiak z wydziału promocji. Podstawą tego sportu jest jazda akrobatyczna na rowerze – wykonywanie rozmaitych ewolucji i sztuczek. Kamil Kobędzowski dał się poznać jako uczestnik wielu spektakularnych pokazów, obecny był także podczas zawodów MTB Stunt w ramach Sound of Gravity w Ustce. Jego marzeniem było osiągnięcie wpisu do legendarnej Księgi Rekordów Guinnessa. To się udało. Wyczyn z lipca bieżącego roku, zarejestrowany w Ustce, zakończył się wynikiem 331 metrów i 78 centymetrów przejechanych tyłem na jednym kole roweru. Tym samym opieczętowany został certyfikatem Guinness World Records.
.
Na oficjalny wpis Kamil Kobędzowski czekał kilka tygodni.
.
– Sędziowie muszą zatwierdzić skrupulatnie prowadzoną dokumentację, sprawdzić materiał dowodowy i zweryfikować relację rekordzisty oraz oświadczenia świadków. Jak przyznaje sam zawodnik, w całej próbie najtrudniejsze było sprostanie wszystkim wymogom oraz załatwienie wszystkich niezbędnych formalności i dokumentów – informuje Magda Matusiak z Wydziału Promocji Urzędu Miasta Ustka. (opr. jwb, źródło i fot. UM Ustka)
