W niedzielę handlową policjanci, którzy po cywilnemu pełnili służbę w jednej z galerii handlowych zatrzymali na gorącym uczynku 31-latka, który ukradł ze sklepu zabawki o wartości bliskiej 1000 zł.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zarówno ci umundurowani, jak i po cywilnemu dbają o bezpieczeństwo wszystkich osób, które czas przed świętami wykorzystują na zakup prezentów m.in. w sklepach, centrach handlowych czy galeriach. To właśnie w tych miejscach w okresie przedświątecznym pojawiły się dodatkowe patrole, których zadaniem jest niedopuszczenie do popełniania przestępstw i wykroczeń.
– Policjanci z Komisariatu Policji II w Słupsku, którzy w jednej ze słupskich galerii pełnili służbę po cywilnemu, zwrócili uwagę na podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który próbował niepostrzeżenie wyjść z jednego ze sklepów z wypełnioną po brzegi torbą sportową – informuje Jakub Bagiński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. – Funkcjonariusze podeszli do niego, a podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna posiada w torbie m.in. lalki, maskotki i klocki, za które nie zapłacił. Łączna wartość skradzionych zabawek sięgała 1.000 złotych. Dzięki interwencji funkcjonariuszy cały towar w nienaruszonym stanie wrócił po chwili na sklepowe półki.
Funkcjonariusze zatrzymali 31-latka i przewieźli go do komisariatu, gdzie prowadzili dalsze czynności procesowe. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu teraz od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. (opr. rkh)
Fot. KMP Słupsk
