K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Niedopuszczalne zachowanie

0

Niejednokrotnie pisaliśmy o sytuacji osób w kryzysie bezdomności, na los których zwłaszcza zimą powinniśmy być wyczuleni. Jednak to, co przynosi doświadczenie, potrafi mocno rozczarować. – W ten weekend miała miejsce bardzo przykra sytuacja. W momencie kiedy na zewnątrz warunki były bardzo niesprzyjające, mieszkańcy jednego z bloków osobę, która przebywała na klatce schodowej, potraktowały kubłem zimnej wody – mówi wiceprezydent Słupska Marta Makuch. To zachowanie niedopuszczalne.
.
Potraktowanie kubłem zimnej wody to nie przenośnia, w miniony weekend taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce w jednym z bloków na terenie Słupska, o czym poinformowała podczas konferencji prasowej władz miasta wiceprezydent Marta Makuch. To zachowanie niedopuszczalne społecznie, stanowiące naruszenie godności osobistej i nietykalności cielesnej. Do sprawy odniósł się dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku.
.
– Z relacji osoby bezdomnej, ale wiarygodnej, osoby w kryzysie bezdomności usłyszeliśmy, że coś takiego miało miejsce – mówi Marcin Treder. – Lokator po oblaniu ludzi wodą – to były trzy osoby w kryzysie bezdomności – wezwał policję, i całe szczęście, bo policjanci stanęli na wysokości zadania i zadbali, żeby te osoby dostały ciepłą, suchą odzież. Zapewniono im też schronienie, żeby mogły w ciepłych warunkach przetrwać noc. Oczywiście to jest przypadek skrajny, mam nadzieję, że nic takiego w naszym mieście, w naszym kraju już się nie powtórzy.
.
Widząc osoby bezdomne lub takie, które wydają się niezorientowane w rzeczywistej sytuacji, być może chore, zagubione, nie przechodźmy obok nich obojętnie. Zwłaszcza zimą, kiedy panują bardzo trudne warunki pogodowe. Może zdarzyć się, że tylko od naszej reakcji zależeć będzie ich zdrowie i życie. Jak się zachować, kiedy na swojej drodze, w piwnicy czy na klatce schodowej, może przed domem napotkamy osoby bezdomne?
.
– Jeśli widzimy osobę leżącą w zaspie, siedzącą na ławce, a jest późna pora, spróbujmy z nią nawiązać kontakt – mówi dyrektor MOPR-u. – Jeśli ten kontakt jest utrudniony, dzwońmy pod numer 112, chyba że są to godziny w ciągu dnia, wtedy możemy zatelefonować pod 986, do naszej lokalnej straży miejskiej. Mówimy tu o sytuacjach, w których taki telefon być może uratuje komuś życie. Natomiast jeśli widzimy czy potrafimy określić miejsca, w których osoby bezdomne przebywają z pewną regularnością, czy to będą klatki schodowe, czy wiaty śmietnikowe, zachęcam, żeby taką informację przekazać do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. My, wykorzystując nasze służby, współpracując ze streetworkerami, ze Stacją Socjalną Joannitów czy strażą miejską, takie osoby odwiedzimy, postaramy się zdiagnozować ich sytuację, skierować do miejsc, w których bezpiecznie będą mogły spędzić noc bądź najbliższe zimowe tygodnie.
.
Dyrektor Marcin Treder przyznaje, że część osób w kryzysie bezdomności nie chce jednak korzystać z instytucjonalnych form wsparcia, co często spowodowane jest trudnością z zachowaniem trzeźwości. Natomiast działający w strukturach Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie punkt pielęgnacyjno-higieniczny Stacji Socjalnej Joannitów przy ulicy Szczecińskiej 99 przyjmuje każdą osobę potrzebującą pomocy, bezdomną, chorą czy niepełnosprawną, bez względu na to, czy jest ubezpieczona, czy nie, czy pochodzi z terenu miasta. To miejsce – podkreśla dyrektor MOPR-u – w którym bezdomni, co sami mają potwierdzać, spotykają się z dużą empatią i ciepłym przyjęciem.
.
– Jesteśmy otwarci w poniedziałek, środę i piątek od godziny 10 do 13. Osoby, które do nas przychodzą, a mamy ich już 57, w tym 9 pań, mogą skorzystać z prysznica, pobrać środki opatrunkowe, środki higieniczne, na miejscu oczywiście dostają coś ciepłego do wypicia, nie jest to posiłek, ale tzw. ciepły kubek – mówi Małgorzata Zimny ze Stacji Joannitów.
.
W placówce można się też ostrzyc, ogolić, można zaopatrzyć rany i otrzymać czyste ubranie. Badane są również podstawowe parametry życiowe.
.
Na terenie miasta Słupska według danych z ubiegłych lat przebywa około 200 bezdomnych. Pod koniec lutego planowana jest akcja liczenia tych osób, organizowana przez MOPR. Część mężczyzn w kryzysie bezdomności znajduje pomoc w kompleksie przy ulicy Krzywoustego prowadzonym przez Towarzystwo Pomocy im. Brata Alberta. Funkcjonuje też ogrzewalnia przy ulicy Gdyńskiej oraz mieszkanie treningowe dla kobiet i mężczyzn. Wsparcie kobietom bezdomnym oferuje Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne. / Joanna Wojciechowicz-Bednarek

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.