K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Kłopotliwy płot

0

W ubiegłym tygodniu w jednym z portali społecznościowych wywołany został temat płotu okalającego plac zabaw przy Przedszkolu Miejskim nr 6 w Słupsku. Radna Anna Rożek zwróciła uwagę, że będące w ruinie betonowe ogrodzenie niczego już nie oddziela, za to szpeci okolicę i stwarza zagrożenie bezpieczeństwa. Przedszkole przy starym płocie postawiło nowy „i teraz mamy płot przy płocie. Takie rzeczy tylko w Słupsku” – napisała radna. Dyrektor placówki wyjaśnia, że nowe ogrodzenie to rozwiązanie tymczasowe, konieczne jednak ze względu na bezpieczeństwo dzieci, z kolei ZIM informuje, że wiosną tego roku problem zostanie docelowo rozwiązany.
.
Rzeczywiście sytuacja wygląda osobliwie: jest płot, a nie wiadomo, do czego służy, w dodatku w bardzo bliskiej odległości stoi kolejny. Na taki stan rzeczy zwrócili uwagę radni, opisując go w portalu społecznościowym. Chodzi o ogrodzenie betonowe kruszejące na tyłach Przedszkola Miejskiego nr 6 w Słupsku przy ulicy Wandy i postawione tuż obok drugie – panelowe. Jeśli pierwsze nie spełniało już swojego zadania i nie mogło skutecznie chronić terenu przedszkolnego, to dlaczego je pozostawiono, zamiast zdemontować, a obok zamontowano nowe, de facto uszczuplając w ten sposób granice placu zabaw dla dzieci? „Płot przy płocie. Takie rzeczy tylko w Słupsku” – podsumowała sytuację w portalu społecznościowym radna Anna Rożek. Stare betonowe ogrodzenie „nie oddziela niczego, szpeci okolicę, pozostałości po płocie (wystające pręty) stwarzają zagrożenie”.
.
O wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do kierownictwa miejskiego przedszkola.
.
– Wcześniejszy płot, betonowy, pod naporem ziemi, która została nasypana z drugiej strony, zaczął pękać i chylić się w naszą stronę. Myśmy to zauważyli i zwrócili się do nadzoru budowlanego, aby dał nam wskazówki, co należy z tym zrobić. Okazało się, że płot zagraża bezpieczeństwu dzieci, ale w związku z inwestycją, która musi być wykonana, żeby całkowicie usunąć stary płot i postawić ogrodzenie na nowo, trzeba uporządkować teren z drugiej strony. A to nie jest taka prosta sprawa. Natomiast bezpieczeństwo dzieci jest czymś najpilniejszym, stąd powstało ogrodzenie tymczasowe, które zabezpiecza teren, aby nikomu nie stała się krzywda. W momencie, kiedy teren poza naszą posesją będzie już uporządkowany, a betonowy, burzący się płot zostanie usunięty, ogrodzenie postawione teraz jako awaryjne zostanie przeniesione w granicę działki. Sprawa jest w toku. Zarząd Infrastruktury Miejskiej wie o wszystkim, byli tu pracownicy i oglądali to miejsce – informuje Beata Wojtecka, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 6 w Słupsku.
.
Wydaje się, że źródłem problemu jest kwestia zabezpieczenia terenu znajdującego się poza betonowym płotem i granicą działki przedszkolnej, stanowiącego skarpę zabudowaną aktualnie parkingiem samochodowym.
.
– Problem jest taki, że ten betonowy płot stał się również oporem dla znajdującej się za nim skarpy, patrząc z placu zabaw w stronę ulicy Kopernika, na której znajduje się teraz parking. Przez kilkadziesiąt lat ten płot tak się osłabił, że zaczął się chylić ku upadkowi. W tej chwili ustalamy zakres niezbędnych prac związanych z rozbiórką tego ogrodzenia, a także z umocnieniem skarpy, która powstała od strony parkingu. Trzeba ją zabezpieczyć – informuje Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. – To nie są jakieś drastyczne wysokości, więc zagrożenia dla bezpieczeństwa nie ma, ale trzeba to zrobić, żeby nie doszło do jakiejś awarii. Chcielibyśmy, żeby wiosną tego roku problem został już rozwiązany. W tej chwili nie jest czas na roboty ziemne tego typu, bo wiadomo, ziemia jest mokra, w części głębszej przemarznięta. Ale wiosną docelowo chcemy to zakończyć. Pojawi się wtedy najprawdopodobniej jakaś uformowana skarpa lub niewielki mur oporowy.
.
Warto jednak przypomnieć, że sprawa nie jest nowa, ponieważ zastępcze ogrodzenie pojawiło się już w sierpniu ubiegłego roku, a więc od zdiagnozowania problemu minęło kilka miesięcy. Można tylko mieć nadzieję, że prowizoryczne rozwiązanie nie będzie funkcjonowało tak długo… aż się utrwali. / Joanna Wojciechowicz-Bednarek

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.