Dokładnie 16 stycznia br. Gminna Biblioteka Publiczna w Kobylnicy obchodziła jubileusz 75-lecia istnienia. Dziś placówka jest nowoczesnym centrum kultury i edukacji, które wciąż poszerza ofertę dla swoich czytelników. Najnowszym i bardzo udanym projektem jest bibliobus docierający do najdalszych zakątków gminy Kobylnica. Na przyjazd charakterystycznej żółtej furgonetki czeka aż 250 osób, które korzystają z usług mobilnej biblioteki.
.
– Bibliobus sprawdził się w praktyce, ludzie dzwonią, pytają, czy na pewno przyjedziemy z książkami. Zainteresowanie jest spore, bo około 250 osób korzysta w ten sposób z wypożyczalni. Są przy tym takie miejscowości, gdzie bibliobus jest prawdziwym hitem. Bardzo nas to cieszy – mówi Renata Sztabnik, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Kobylnicy. – To była gotowa inspiracja, absolutnie nie wyważaliśmy drzwi, bo o takim pojeździe funkcjonującym w Gostyniu czytałam w jednym z pism branżowych. I zaryzykowaliśmy. Kiedy PROW ogłosił nabór, mieliśmy tylko 10 dni na napisanie bardzo skomplikowanego wniosku, tu w grę wchodziły fundusze unijne. Ale się udało. Mnie najbardziej cieszy, że bibliobus spełnia swoje zadanie i nasi czytelnicy naprawdę czekają na przyjazd tej charakterystycznej żółtej furgonetki z zasobem około 300 książek na pokładzie. Mamy w niej oświetlenie, ogrzewanie, wi-fi, laptop, drukarkę mobilną, ekran multimedialny, jest pan kierowca, który pomaga przy organizacji postoju i jest oczywiście pani bibliotekarka, która doskonale zna naszych odbiorców, zna ich gusty czytelnicze i potrafi doradzić w wyborze lektury.
.
Kursy do 19 miejscowości gminnych, w których nie ma filii bibliotecznych, wykonywane są w pierwszy i trzeci tydzień miesiąca w poniedziałki, środy i piątki według ustalonego harmonogramu. Z książkami mobilna wypożyczalnia pojawiała się także na ubiegłorocznych imprezach związanych z Narodowym Czytaniem, na festynach szkolnych w Sycewicach i Kończewie oraz sołeckich spotkaniach w plenerze. Biblioteka chciałaby wkrótce poszerzyć ofertę wyjazdową o weekendy w okresie letnim – oprócz samego wypożyczania książek atrakcją dla czytelników miałyby być różnorodne tematycznie warsztaty prowadzone na pokładzie bibliobusu. Potrzeba jednak funduszy, o które gminna placówka stara się teraz zawalczyć.
.
– Miałyby to być dwu-, trzygodzinne warsztaty plastyczne, ruchowe – np. taneczne, z nauką zumby, czy też muzykoterapia, hip-hop dla młodzieży, kodowanie, plenerowe spotkania autorskie i inne. Wszystko zależy od samej społeczności lokalnej, od tego, jakie ma potrzeby i jak chciałaby spędzać wolny czas. Takie zajęcia z powodzeniem nasi bibliotekarze mogą w terenie poprowadzić, ponieważ bibliobus ma swoje źródło zasilania, więc nie jesteśmy pod tym względem ograniczeni miejscem czy okolicznościami zewnętrznymi, można też obok dostawić jakiś namiot czy inne potrzebne aranżacje. Na dachu pojazdu zamontowane są też panele fotowoltaiczne – mówi Renata Sztabnik. – Napisaliśmy właśnie odpowiedni projekt i czekamy na wyniki naboru, które najprawdopodobniej ogłoszone zostaną w marcu.
.
Dotarcie z ofertą kulturalną do każdego mieszkańca gminy Kobylnica, zwłaszcza do osób z niepełnosprawnościami, seniorów lub takich, które mają utrudniony dostęp do wypożyczalni książek ze względu na duże odległości czy brak własnego środka transportu – to cel podstawowy funkcjonowania bibliobusu. Jeśli uda się pozyskać środki na poszerzenie tej oferty, mobilna biblioteka już wkrótce wzmocni swój kulturotwórczy charakter.
.
– Jest np. miejscowość Dobrzęcino, kiedyś funkcjonował w niej prężnie PGR, dzisiaj jest tam tylko sklep czynny kilka godzin. Daleko od szosy. A my tam dojeżdżamy! Mamy tam naszą czytelniczkę, która wypożycza bardzo dużo książek, ale trudno jej do nas dotrzeć. Wcześniej zazwyczaj musiała prosić kogoś o przysługę, teraz ma taką wygodę, że dojeżdżamy pod dom. Zachęciła jeszcze inne sąsiadki do korzystania z mobilnej wypożyczalni. Tak więc to się cały czas rozkręca i bardzo się z tego cieszymy – mówi dyrektor biblioteki.
.
Objazdowa biblioteka w Kobylnicy to trzeci tego typu projekt w Polsce. Pierwszy funkcjonujący na stałe bibliobus pojawił się w wielkopolskim Gostyniu, drugi w Ustrzykach Dolnych na Podkarpaciu, trzecim jest kobylnicki, jedyny w Polsce północnej. Środki na realizację projektu Gminnej Biblioteki Publicznej pochodzą z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz z budżetu gminy Kobylnica. / Joanna Wojciechowicz-Bednarek
