Trzy miesiące tymczasowego aresztu zastosował sąd wobec mieszkańca powiatu puckiego, który przewoził w samochodzie zabronione substancje. W ukrytych i owiniętych taśmą butelkach było blisko 5 litrów płynnej amfetaminy, o łącznej czarnorynkowej wartości sięgającej 150 tysięcy złotych.
W miniony piątek policjanci słupskiej drogówki zatrzymali do kontroli citroena. Funkcjonariusze podczas kontroli zainteresowali się drzwiami osobówki, które w nienaturalny sposób otwierały się i zamykały. Mundurowi odkręcili materiałową tapicerkę znajdującą się na bokach drzwi i znaleźli pod nią owinięte taśmą butelki z cieczą. Podczas dokładnego przeszukania samochodu mundurowi znaleźli 10 takich butelek, które zabezpieczyli jako dowód w sprawie.
– 42-latek został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku i przewieziony na komendę, gdzie mundurowi prowadzili z nim dalsze czynności procesowe – informuje Jakub Bagiński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. – Dokładne sprawdzenie zawartości butelek wykazało, że jest to około 5 litrów płynnej amfetaminy o łącznej czarnorynkowej wartości bliskiej 150 tysięcy złotych.
Mieszkaniec powiatu puckiego usłyszał zarzut wewnątrzwspólnotowego nabycia i wwiezienia na teren Polski znacznych ilości zabronionych substancji, a sąd po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo 42-latkowi grozi od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. (opr. rkh)
Fot. KMP Słupsk