Główny Urząd Statystyczny przedstawił nowe dane o przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu. Wzrosło ono po raz kolejny, co ma istotne znaczenie dla rencistów i wcześniejszych emerytów. Od 1 czerwca będą mogli co miesiąc dorobić do swoich świadczeń o ponad 400 zł więcej.
Trzeba pamiętać, że niektórzy świadczeniobiorcy powinni kontrolować swoje dodatkowe zarobki, aby uniknąć zmniejszenia lub zawieszenia świadczeń z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Limity, czyli graniczne kwoty przychodu, są uzależnione od średniej płacy krajowej, która jest podawana co trzy miesiące przez GUS. Zmniejszenie lub zawieszenie świadczenia mogą spowodować przychody z umów, od których obowiązkowo są odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne, a także przychodu, który jest podstawą wymiaru składek przy działalności gospodarczej.
– Od 1 czerwca świadczeniobiorcy, którzy pobierają emerytury, ale nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego oraz wszyscy renciści, będą mogli dorobić bez żadnych konsekwencji do kwoty 5703,20 złotych, czyli 70 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia – informuje Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Gdańsku. – Jeśli ich przychód przekroczy 70 procent, ale będzie niższy niż 130 procent, czyli 10591,60 złotych, to świadczenie zostanie zmniejszone o wartość przekroczenia, nie więcej jednak niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia.
Do końca lutego 2024 r. ta kwota wynosi 890,63 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, 668,01 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy i 757,08 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba. Jeżeli dodatkowe przychody przekroczą 10591,60 zł to wypłata świadczenia zostanie zawieszona.
– Emeryci, którzy ukończyli powszechny wiek emerytalny (60 lat kobiety i 65 lat mężczyźni) mogą dorabiać do emerytury bez ograniczeń i nie muszą martwić się o rozliczenia z ZUS – podkreśla rzecznik. – Wyjątek stanowią osoby, które pobierają emeryturę w zbiegu z rentą z tytułu niezdolności do pracy z ubezpieczenia wypadkowego. Wówczas jakakolwiek kwota dodatkowego przychodu będzie skutkowała zawieszeniem jednego ze świadczeń. Natomiast jeżeli przychód z tytułu pracy emerytów, którym ZUS podwyższył emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego (od marca 2024 r. to 1780,96 zł brutto) przekroczył wysokość kwoty podwyższenia, to emerytura będzie przysługiwała bez dopłaty.
Ograniczenia nie dotyczą części rencistów. Chodzi o osoby, które pobierają renty dla inwalidów wojennych i wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą oraz renty rodzinne przysługujące po uprawnionych do tych świadczeń. Nowe limity będą obowiązywały do końca sierpnia 2024 r. (opr. rkh)
Fot. www.freepik.com