Czy w Słupsku możliwe jest utworzenie pogotowia stomatologicznego, które działałoby w nocy i całodobowo w dni wolne od pracy? Z takim zapytaniem do władz miasta zwrócił się radny Bogusław Dobkowski, który przytoczył sytuację matki poszukującej pilnie w środku nocy pomocy dentystycznej dla dziecka. Jak się okazało, najbliższy dyżurujący ośrodek znajduje się… w okręgu trójmiejskim. Niestety nic nie wskazuje na to, aby w Słupsku sytuacja mogła się poprawić.
.
„W tym tygodniu zwróciła się do mnie kolejna osoba, która spotkała się z problemem bolesnego zęba i nie dość, że o drugiej w nocy i w sobotę, to w dodatku u pięcioletniego dziecka. Wykorzystując wszystkie możliwości, od pogotowia począwszy, dowiedziała się, że najbliższy dyżur stomatologiczny jest w mieście Redzie. Może to nie tak daleko, by ulżyć cierpieniu dziecka, ale chyba trochę wstyd, że w Słupskim powiecie, nie mówiąc już o Lęborku czy Sławnie nie ma pogotowia stomatologicznego w nocy i dni wolne od pracy” – zwraca się do prezydent miasta radny Bogusław Dobkowski. Autor pisma zapytuje jednocześnie, czy wspólnymi siłami powiatu ziemskiego i grodzkiego, być może także szpitala wojewódzkiego możliwe byłoby uruchomienie takiego punktu w mieście, ewentualnie choćby dyżuru domowego stomatologa, który na telefon gotów byłby świadczyć pomoc dentystyczną całodobowo, także w dni wolne od pracy.
.
W odpowiedzi prezydent wyjaśnia, że dostrzega problem w związku z brakiem pogotowia stomatologicznego, przy czym dwukrotnie – w kwietniu 2024 roku i 2025 roku – do publicznych podmiotów leczniczych, niepublicznych ZOZ i prywatnych gabinetów wystane zostało pismo w sprawie podjęcia współpracy, omówienia zakresu świadczeń, poziomu ich finansowania i przyjmowania mieszkańców miasta w zakresie pogotowia stomatologicznego. Zareagował jedynie Samodzielny Publiczny Miejski Zakład Opieki Zdrowotnej w Słupsku, w którym działają poradnie stomatologiczne w pięciu gabinetach stomatologicznych, jednak tylko w jednej z nich – przy ulicy 11 Listopada – świadczone są usługi dla pacjentów także w soboty, ale tylko w godzinach 7.30-13.30.
.
Należy zgodzić się, że niewystarczająca liczba placówek świadczących doraźną pomoc dentystyczną to problem, który dotyczy całego kraju, zwłaszcza że aktualnie w Polsce w ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia ma funkcjonować jedynie 46 takich ośrodków.
.
„Ta sytuacja jest spowodowana niską wyceną tego rodzaju świadczeń: usługi te muszą być zagwarantowane od poniedziałku do piątku w godzinach 19.00 do 7.00 oraz w sobotę, niedzielę i święta całodobowo. Dyżury w sobotę, niedzielę i święta podzielone są na dwa dwunastogodzinne dyżury, gdzie ryczałt za 1 dyżur 12 h wynosi 1 550,92 zł. Oferowana kwota nie jest w stanie pokryć kosztów niezbędnych do zapewnienia realizacji usługi, tj. kosztów wynagrodzenia lekarzy i personelu pomocniczego, kosztów związanych z zużyciem materiałów i zapewnieniem odpowiedniego sprzętu, kosztów eksploatacyjnych obiektu – informuje prezydent w piśmie do radnego. – W ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia świadczenia w zakresie stomatologii wykonuje w Słupsku coraz mniej świadczeniodawców, a wycena tych świadczeń przez NFZ jest bardzo niska”. Jednocześnie prezydent miasta podaje adresy dwóch najbliższych trójmiejskich ośrodków, w których doraźną pomoc stomatologiczną można otrzymać od godziny 19 do 7 rano oraz całodobowo w weekendy i dni świąteczne – w Gdańsku SKIM Gabinety Stomatologiczne przy ulicy Górskiego 1 oraz w Gdyni NZOZ „Śródmieście” przy ulicy Żwirki i Wigury 14.
.
Z odpowiedzi władz miasta na zapytanie radnego wynika także, że słupski SPMZOZ mimo zgłoszenia otwartości na rozszerzenie zakresu świadczonych usług stomatologicznych nie jest w stanie sprostać zgłoszonym potrzebom:
.
„Lekarze stomatolodzy są przemęczeni trudną pracą, a propozycję pracy w trybie dyżurów całodobowych wszyscy zatrudnieni stomatolodzy odrzucili. SPMZOZ systematycznie na swojej stronie internetowej umieszcza ogłoszenia dotyczące zatrudnienia kolejnych lekarzy stomatologów, jednak nadal kadra w tej dziedzinie jest niewystarczająca” – pisze prezydent.
.
Dla mieszkańców Słupska oznacza to tyle, że sytuacja nie poprawi się, o ile przede wszystkim zmianie nie ulegnie finansowanie świadczeń stomatologicznych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Stomatologia publiczna powoli rzeczywiście staje się coraz mniej dostępna, z drugiej jednak strony wspomniane 46 ośrodków doraźnej pomocy dentystycznej w różnych miejscowościach udało się uruchomić. Szkoda więc, że i nie u nas.
.
Joanna Wojciechowicz-Bednarek