Rozbudowa żłobka przy ulicy Andersa w Słupsku stała się tematem zainteresowania słupskich radnych. Piętnastego maja rozstrzygnięty został przetarg na wykonanie tej inwestycji, natomiast w czerwcu – jak interpeluje radny Bogusław Dobkowski – okazało się, że w miejskich żłobkach jest obecnie wystarczająca liczba miejsc, a to zrodziło pytanie o sens prowadzenia tej inwestycji.
Przypomnijmy, że rozbudowa placówki opiekuńczej przy ul. Andersa ma dać miastu dodatkowe 72 miejsca dla maluchów. Tymczasem prognozy demograficzne są raczej pesymistyczne, a w ich świetle Słupsk dysponuje nie tylko wystarczającą liczbą miejsc w żłobkach, ale też wolnymi miejscami w przedszkolach. Nic nie wskazuje na to, by ten trend miał się odwrócić. Nic dziwnego, że radna Beata Kątnik w swojej interpelacji stara się dociec, kto i na jakiej podstawie wydał decyzję o rozbudowie placówki przy ul. Andersa. Radna chce także poznać proces przygotowań decyzyjnych, to znaczy czy dokonano wcześniej analizy demograficznej, badań zapotrzebowania społecznego lub chociażby przeprowadzono konsultacje społeczne? Interesuje ją także na podstawie jakich dokumentów strategicznych podjęto decyzję o rozpoczęciu tej inwestycji?
Z kolei radny Bogusław Dobkowski podkreśla, że jest „świadom – ekstrapolując obecny trend – że będziemy zamykać kolejne przedszkola, ale nie róbmy tego w sąsiedztwie nowych osiedli (Osiedle Zachód) pozbawionych przedszkoli (jak nr 3 – też tanie w eksploatacji), tylko w śródmieściu, gdzie ilość urodzeń dzieci jest najmniejsza. Zamiast budowy nowego żłobka, czy nie taniej i racjonalniej byłoby zamienić takie kolejne likwidowane przedszkole na żłobek, o ile w ogóle będzie taka potrzeba?”
Interpelacja Beaty Kątnik nie pomija także mniej oficjalnych informacji, które pojawiają się w przestrzeni publicznej. „Wobec doniesień o możliwych przekształceniach sieci żłobków, proszę również o informację, czy planowana rozbudowa przy ul. Andersa ma bezpośredni związek z ewentualnym zamknięciem placówki przy ul. Łukasiewicza, a jeśli tak, na jakiej podstawie stwierdzono, że to rozwiązanie będzie optymalne z punktu widzenia potrzeb mieszkańców i ekonomii funkcjonowania placówek”.
Ratusz odpowiedzi na pytania stawiane przez oboje radnych jeszcze nie udzielił. Po ich opublikowaniu do tematu powrócimy.
Ryszard Hetnarowicz
