K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Policjantki uratowały psa, który wpadł do głębokiego wykopu

0

Zgłoszenie o psie leżącym w rowie wzdłuż torów wpłynęło do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku najprawdopodobniej od pasażera pociągu. Sytuacja miała miejsce w rejonie modernizowanej linii kolejowej w Potęgowie. Poinformowane o sprawie funkcjonariuszki tamtejszej jednostki policji szybko dotarły do wycieńczonego labradora, który nie był w stanie o własnych siłach wyjść z głębokiego wykopu. Po przeniesieniu go na posterunek i udzieleniu pomocy odszukały właściciela czworonoga, który po kilkudziesięciu minutach zabrał go już do domu. 15-letni Neo jest niewidomy i kilka dni wcześniej podczas spaceru uciekł swoim opiekunom, którzy bezskutecznie próbowali go odnaleźć.
.
– Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku wpłynęło zgłoszenie, prawdopodobnie od pasażera przejeżdżającego pociągu, o psie, który miał leżeć w rowie wzdłuż torów. Dyżurny od razu przekazał tę informację policjantkom z Potęgowa. Mundurowe poszły w rejon modernizowanej linii kolejowej i w jednym z głębokich wykopów zauważyły leżącego labradora, który nie był w stanie wejść o własnych siłach po stromym zboczu i wydostać się z rowu. Jedna z policjantek wróciła do posterunku po koc, a następnie wspólnymi siłami wyciągnęły psa z wykopu, owinęły w koc i przeniosły do posterunku, który znajdował się kilkaset metrów od tego miejsca – informuje oficer prasowy KMP w Słupsku. – Dzielnicowa st. post. Natalia Kleba oraz policjantka pionu dochodzeniowo-śledczego sierż. szt. Monika Szczypior zaopiekowały się labradorem, podały mu wodę i wytarły z błota. Mundurowe zaczęły ustalać, kto jest opiekunem pieska i już po kilkudziesięciu minutach nawiązały kontakt z właścicielką, która nie kryła radości, że pies, którego od kilku dni szuka, właśnie się odnalazł.
.
Policjantki z Potęgowa ustaliły, że 15-letni Neo jest niewidomy i kilka dni wcześniej uciekł podczas spaceru swoim opiekunom, którzy próbowali go odnaleźć. Prawdopodobnie z uwagi na problemy ze wzrokiem oraz zaawansowany wiek Neo nie miał siły, aby wyjść z rowu i znaleźć drogę do domu. Dzięki przypadkowemu pasażerowi i szybkiej rekcji funkcjonariuszek policji pies szczęśliwie powrócił do domu. (jwb, fot. KMP)

Skomentuj