K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Pakt migracyjny i relokacja w debacie radnych

0

Podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej w Słupsku radni zdecydują o stanowisku w sprawie działań zmierzających do sprowadzania lub przymusowej relokacji migrantów z paktu migracyjnego, którego mechanizm w ramach państw Unii Europejskiej zacznie obowiązywać w połowie 2026 roku. W projekcie uchwały wyrażony został sprzeciw rady wobec takim planom oraz tworzenia na naszym terenie ośrodków mieszkalnych dla osób przebywających w Polsce nielegalnie. To inicjatywa klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
.
– To stanowisko może być argumentem w przyszłości za tym, żeby tych migrantów nie przyjmować, bo społeczeństwo Słupska na to się nie zgadza, rada miejska nie wyraża na to zgody – mówi radna Marzena Gmińska z klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Wiem, że takie stanowiska w innych miejscowościach wywołały sprzeciw rządu i potem rady je odwoływały, bo pojawiały się głosy, że nie dostaną dotacji czy innych środków. Ale takie stanowisko jest argumentem, gdyby jednak doszło do podjęcia działań związanych ze sprowadzaniem imigrantów w ramach paktu do naszego miasta, a także argumentem za podjęciem lokalnego referendum w tej sprawie. Tak więc mimo że samo stanowisko nie ma prawnych konsekwencji, to jednak ma znaczenie.
.
Pakt migracyjno-azylowy ma zreformować politykę migracyjną Unii Europejskiej. Jego celem jest m.in. usprawnienie systemu procedur azylowych, skuteczne zarządzanie napływem migrantów i wzmocnienie granic zewnętrznych, a także – co wzbudza najwięcej kontrowersji – wprowadzenie mechanizmu obowiązkowej solidarności wobec państw członkowskich znajdujących się pod presją migracyjną, z zachowaniem dobrowolnej relokacji, przy czym w sytuacji odmowy przyjęcia imigrantów dany kraj będzie musiał zapłacić do budżetu UE po 20 tysięcy euro za każdą osobę.
.
Przeciwnicy tak prowadzonej polityki migracyjnej mówią o zagrożeniu bezpieczeństwa i wzroście przestępczości, napięciach społecznych związanych z integracją imigrantów, braku zgody na powielanie błędów krajów zachodnich w kwestii masowej imigracji i na obowiązkową solidarność, która staje się formą przymusu. Sprzeciwiają się też obarczaniu współodpowiedzialnością tych krajów członkowskich, które nie odpowiadają za falę imigracji ani nie są państwami, do których docelowo zmierzają cudzoziemcy. W Słupsku odbyły się już dwa marsze przeciwko masowej i nielegalnej imigracji, w których w sumie wzięło udział kilkaset osób.
.
W oficjalnych przekazach stanowisko polskiego rządu w sprawie paktu migracyjnego jest negatywne.
.
„Polska nie będzie wdrażać jakichkolwiek przepisów prawa, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu państwa i obywateli, porządkowi publicznemu czy spójności społecznej. (…) Polska ponosi obecnie ciężar ochrony znacznej części wschodniej granicy zewnętrznej UE w sytuacji ataku hybrydowego, wykorzystującego migrację jako broń, a ponadto udziela wsparcia znacznej grupie uchodźców wojennych z Ukrainy. W związku z powyższym zgodnie ze stanowiskiem Rządu RP nie ma obecnie możliwości nałożenia na Polskę jakichkolwiek dodatkowych obciążeń w ramach wspomnianego paktu” – to fragment skierowanej do radnej Marzeny Gmińskiej odpowiedzi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 8 sierpnia 2025 roku na petycję dotyczącą tworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców w Słupsku oraz napływu imigrantów w ramach paktu migracyjnego.
.
– Skoro ministerstwo zapewnia, że nie będzie imigrantów z paktu, to co nam szkodzi podjąć takie stanowisko – mówi radna.
.
Najbliższa sesja Rady Miejskiej w Słupsku odbędzie się w środę, 10 września. Wtedy radni zdecydują o podjęciu bądź nie uchwały wyrażającej stanowisko w sprawie przyjmowania migrantów z paktu migracyjnego w ramach mechanizmu solidarnościowego UE.
.
Joanna Wojciechowicz-Bednarek

Skomentuj