Komenda Miejska Policji w Słupsku informuje o zatrzymaniu pięciu mężczyzn podejrzanych o bezprawne pozbawienie wolności, pobicie, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu oraz kradzież. Za popełnione przestępstwa grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec nich dozory, zakazy opuszczania kraju oraz zakazy zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.
.
W nocy z niedzieli na poniedziałek słupscy policjanci przyjęli zgłoszenie od mężczyzny z terenu gminy Dębnica Kaszubska, który miał zostać pobity przez grupę mężczyzn, a następnie siłą wciągnięty do bagażnika samochodu i wywieziony do lasu, gdzie mężczyźni kontynuowali agresję wobec pokrzywdzonego. Następnie napastnicy mieli zostawić pokrzywdzonego w lesie i wrócić do miejsca, z którego go zabrali, aby wziąć jego rower.
.
– Sprawą od razu zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, którzy przesłuchali mieszkańca powiatu słupskiego. Funkcjonariusze zebrali szereg szczegółowych informacji, a w wyniku intensywnych czynności operacyjnych kilka godzin po zdarzeniu zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 21 do 32 lat podejrzewanych o udział w uprowadzeniu, pobiciu oraz kradzieży – informuje podkom. Jakub Bagiński, oficer prasowy KMP w Słupsku. – Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy powiatu bytowskiego. Zostali przewiezieni do komendy, gdzie policjanci prowadzili z nimi czynności procesowe. Dalsza praca kryminalnych doprowadziła do ustalenia tożsamości osoby, która pomogła w ukryciu skradzionego roweru. Także ten 32-latek został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji.
.
Bezprawne pozbawienie wolności, pobicie, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu oraz kradzieży – takie zarzuty usłyszeli zatrzymani. Prokurator zastosował wobec nich dozory, zakazy opuszczania kraju i zakazy zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Także 32-latek, który ukrył rower, usłyszał zarzut paserstwa. Jak informuje oficer prasowy KMP w Słupsku, za popełnione przestępstwa grozi im teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. (jwb)


