Park Krajobrazowy Dolina Słupi podsumował zimową obserwację koncentracji łabędzi krzykliwych. W tym sezonie padały same rekordy, które znacznie przewyższały liczby z poprzednich lat.
Obserwację populacji łabędzi na zbiornikach wodnych w Parku Krajobrazowym Dolina Słupi rozpoczęto w połowie grudnia i już wtedy padły pierwsze rekordy liczebności. Łącznie na różnych akwenach w parku odnotowano ponad 1.700 ptaków. Również liczenie przeprowadzone w styczniu potwierdziło niespotykaną wcześniej liczbę łabędzi.
– Jest więcej ptaków, ponieważ liczenia z poprzednich lat z sezonu grudzień – styczeń – luty – marzec pokazały, że mamy ponad 2 tysiące ptaków na terenie parku, a jeśli chodzi o noclegowiska, to mieliśmy ponad 1,7 tysiąca ptaków nocujących na naszych zbiornikach na terenie parku – mówi Józef Wysiński z Parku Krajobrazowego Dolina Słupi. – I to jest rekord, ponieważ do tej pory mieliśmy ponad 1,2 tysiąca ptaków nocujących. Największym i najbardziej dostępnym zbiornikiem wodnym, z którego korzystają łabędzie krzykliwe, jest jezioro Krzynia, zbiornik zaporowy.
Mroźny powiew zimy, który nadszedł pod koniec stycznia trochę przerzedził populację łabędzi w parku. Jednak mimo niesprzyjającej aury na zbiornikach nadal pozostało kilkaset ptaków.
– Zbiorniki były skute lodem i tylko tzw. oparzeliska były miejscami dostępnymi dla ptaków i wtedy te ilości wyglądały już trochę inaczej – mówi Józef Wysiński. – Oczywiście zostaje jeszcze mała Krzynka, mały zbiornik, do którego trafia zrzut z elektrowni Krzynia. Jest on dostępny dla ptaków całą zimę, niezamarznięty, ale mimo to najwięcej łabędzi było na Krzyni. I mimo że Krzynia była zamarznięta, to w części, gdzie wpływa do niej Słupia, tam mieliśmy koncentrację łabędzi.
W ostatnich latach zmienił się nie tylko poziom koncentracji ptaków, ale także ich zwyczaje lęgowe. Jak informują pracownicy parku, coraz częściej zauważają pary, które decydują się na zakładanie gniazd w Dolinie Słupi.
– Mamy stwierdzone cztery pary gniazdujące, które wyprowadzają lęgi. Co jeszcze ciekawe, ilość par może nie diametralnie, ale się zwiększa – mówi starszy strażnik parku. – Na początku mieliśmy tylko jedną parę gniazdującą, teraz mieliśmy cztery, a w tej chwili jest okres zajmowania gniazd, niektóre pary już na nich siedzą i zobaczymy przy liczeniach czerwcowych, jak będzie wyglądała sytuacja.
Park Krajobrazowy Dolina Słupi kwalifikowany jest jako ważna ostoja zimowa ptactwa w skali europejskiej. (opr. jwb)
