W niedzielę, 15 sierpnia, skończył się termin składania wniosków do pilotażowego programu Polski Ład. Miasto Słupsk oficjalnie złożyło trzy wnioski o dofinansowanie projektów.
Zakończył się czas składania wniosków o dofinansowanie inwestycji w ramach programu Polski Ład. Władze samorządowe Słupska aż do 15 sierpnia naradzały się, jakie wnioski złożyć.
– Był to pierwszy z naborów, a z tego, co wiemy od ministerstwa, takich naborów ma być pięć – mówi Justyna Pluta, dyrektor Wydziału Zarządzania Funduszami UM w Słupsku. – Pierwszy nabór zakładał, że każdy samorząd może złożyć maksymalnie trzy wnioski, przy czym w wypadku pierwszego wniosku nie było limitu maksymalnego dofinansowania, o które można wnioskować, natomiast kolejny wniosek można było złożyć do 30 milionów złotych dofinansowania, a ostatni do 5 milionów złotych.
Słupski projekt, którego wartość opiewała na 5 milionów złotych, to budowa zbiornika retencyjnego rozsączającego wody opadowe u zbiegu ulic Małcużyńskiego i Piłsudskiego.
– Chodzi dokładnie o teren skarpy w rejonie parku PCK przy ulicy Małcużyńskiego. Idea jest taka, aby wody opadowe z ulicy Norwida, Małcużyńskiego, które spływają gwałtownie w czasie deszczów nawalnych w dół ulicy Piłsudskiego, powodując przeciążenie kolektora deszczowego biegnącego w ulicy Piłsudskiego, czyli kolektora nr 6, spowolnić i zatrzymać ich spływ. Jednocześnie z uwagi na to, że badania gruntowe wykazały, że są tam piaski, jest możliwość rozsączania tych wód.
Druga inwestycja, o którą wnioskują samorządowcy to przebudowa ulic Wiejskiej, Rybackiej i Norwida. W ramach tego wniosku zmieniłoby się też skrzyżowanie ulic Kilińskiego i Kaszubskiej w Słupsku. W miejscu skrzyżowania w kształcie litery T miałoby powstać rondo. Szacowany koszt inwestycji to 15 milionów złotych. Trzeci wniosek dotyczył zagospodarowania terenu Parku Kultury i Wypoczynku.
– W wypadku parku myślimy, aby maksymalnie zachować jego naturalne walory, bo to oczywiście największa jego atrakcja, a jednocześnie aby zagospodarować jego serce, tzw. plac cyrkowy, który jawi się jako miejsce bardzo zabetonowane, nieużyteczne, gdzie jest mnóstwo niepotrzebnych murków. Chcemy to zlikwidować i zrobić tam strefę aktywności poprzez zastosowanie wielofunkcyjnej instalacji – mówi dyrektor Justyna Pluta.
Zagospodarowanie parku to najdroższa inwestycja, jaką zgłosił samorząd. Przewidywana jej wartość wynosi 20 milionów złotych.
– Tak naprawdę gros tych prac będzie skupiało się na części do tej pory niezagospodarowanej albo zagospodarowanej w sposób niewystarczający, niedoskonały, a chodzi o to, żeby ten efekt „wow” faktycznie był w Parku Kultury i Wypoczynku zauważalny – mówi Paweł Krzemień, kierownik Referatu Rewitalizacji Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Pojawić miałyby się w odnowionym parku strefy wypoczynku i aktywności, a także strefa imprez plenerowych oraz strefa sportu z boiskami. Place zabaw powstałyby z wykorzystaniem materiałów jak najbardziej naturalnych, przyjaznych środowisku i ekologicznych.
Czy projekty zgłoszone przez miasto zostaną zaakceptowane przez rząd, dowiemy się w najbliższych miesiącach. (opr. jwb)