W szybkim tempie prowadzona jest wycinka drzew w Lasku Południowym, które kolidują z budową odcinka nowej nitki ringu miejskiego, mającego docelowo połączyć ulice Poznańską z Bohaterów Westerplatte. W tej chwili całkowicie odsłonięta została już w pasie leśnym przestrzeń w przebiegu nowej drogi od ulicy Rybackiej do Arciszewskiego. Utrata tysięcy drzew to najbardziej dojmujący koszt prowadzonej inwestycji.
.
Prace związane z wycinką drzew, które kolidują z realizowaną inwestycją drogową mającą skomunikować ulicę Poznańską przez most na rzece Słupi z ulicą Bohaterów Westerplatte, posuwają się w szybkim tempie. Po miesiącu od rozpoczęcia robót widać już pas przebiegu nowej nitki ringu miejskiego w Lasku Południowym. Zdecydowana większość drzew została usunięta, a pilarze działają jeszcze w okolicy ulicy Arciszewskiego. Skala podejmowanych działań jest bardzo duża, zwłaszcza że to teren trudny, podmokły, w przebiegu rzeki. Na tym odcinku powstanie droga dwujezdniowa – od ulicy Poznańskiej do ulicy Arciszewskiego. Wykonane zostaną m.in. jezdnie bitumiczne, chodniki, droga rowerowa, oświetlenie, odwodnienie oraz dwa mosty na Słupi – dwujezdniowy dla samochodów oraz przeprawa dla pieszych i rowerzystów.
.
Południowy etap ringu to długo oczekiwana inwestycja, bardzo potrzebna do zapewnienia bezpieczeństwa komunikacyjnego w mieście. Niestety najbardziej też obciążona kosztami środowiskowymi, bo w jej przebiegu wyciętych zostanie ponad 5 tysięcy drzew. To duża strata dla środowiska naturalnego i zasobów zieleni miejskiej, zwłaszcza że Lasek Południowy tworzą okazy kilkudziesięcioletnie, nierzadko nawet stuletnie. Doliczyć trzeba też koszt utraty spójności terenu zielonego, rozpościerającego się od parku miejskiego w kierunku Krępy Słupskiej, dobrze znanego kilku pokoleniom mieszkańców Słupska. W całym przebiegu nowej nitki ringu zniknie także roślinność w wąwozie pomiędzy ulicą Gdyńską a Hubalczyków oraz częściowo w pasie od szpitala do ulicy Bohaterów Westerplatte.
.
Refleksja jest też taka, że bez szybkich dróg, nowoczesnych i bezpiecznych trudno dziś wyobrazić sobie funkcjonowanie w mieście, nawet średniej wielkości, jakim jest Słupsk. W tej sytuacji sztuką pozostaje wypracowanie kompromisu pomiędzy potrzebami komunikacyjnymi a ochroną ekosystemów.
.
Poniżej zdjęcia z terenu objętego inwestycją. Lasek Południowy od strony ulicy Arciszewskiego i od strony mostu czołgowego. Wycinka drzew od strony ulicy Rybackiej i na ulicy Zielonej. / Joanna Wojciechowicz-Bednarek
DyskusjaJeden komentarz
W bierdoniowym Słupsku nie wiedzą ,że susza , katastrofa klimatyczna , smog i zapylenie – i chociaż ludzi tyle samo , to nowe drogi muszą być ! Byle szybciej i więcej….Utrata miejskich terenów leśnych i to jeszcze nadrzecznych , bagiennych to niepowetowana strata dla przyszłych pokoleń i odbije się za parę lat na czystości wody w Słupi i w nadmorskiej Ustce.