K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Rzeka wspomnień z nutą nadziei

0

W minioną sobotę na scenie słupskiej filharmonii Sinfonia Baltica pojawiły się Słupskie Dinozaury Muzyki. Na widowni zasiedli nie tylko ich dawni i obecni fani, ale też zainteresowani muzyką graną przed laty.

Koncert zespołów i solistów, którzy przed laty stanowili o sile lokalnego środowiska muzycznego spotkał się z ogromnym zainteresowaniem publiczności. Widownia zapełniła się do ostatniego miejsca. W koncertowy nastrój wprowadził publiczność zespół Saqva Blues Band z gościnie występującą z nim Agnieszką Siepietowską. Utwory Breakoutów przypomniały nie tylko brzmienia z lat siedemdziesiątych, ale wyraźnie rozgrzały publiczność. Potem już popłynęła rzeka wspomnień przywołanych przez takie zespoły jak Grupa 74, Sygnały, Ad Libitum, Remont, Grupa 3, ST 44, Nokaut, Macieja Dzierżawskiego z Old Boy Boogie oraz wokalistę Adama Wrońskiego. Niestety nie można było muzyki najstarszych grup wysłuchać w wykonaniu pełnych dawnych składów, ale obecni na scenie instrumentaliści zaprezentowali się znakomicie w dawnych klimatach. W wielu koncertowych setach przypominano zdarzenia z historii słupskiego środowiska muzycznego, nieobecne na scenie zespoły, tworzących ich niegdyś muzyków i miejsca, w których spotykali się, grali…

Koncert był wyjątkowy w wymiarze sentymentalnym i kulturalnym. Zaprezentowane zostały niemal wszystkie muzyczne stylistyki i nurty, które w XX wieku egzystowały na słupskiej scenie muzycznej. Nie zabrakło popu, rocka i jego cięższych brzmień, posłuchać można było jazz-rocka i jazzu oraz poezji śpiewanej. Każde z tych brzmień odcisnęło piętno na kształtowaniu gustów muzycznych tamtych pokoleń młodzieży. Ale nie tylko. Okazało się, że poszukiwania muzyczne wstępujących na sceny obecnych pokoleń muzyków sięgają też lat młodości „dinozaurów”. Świadczyć o tym mogła obecność na scenie wielu młodych instrumentalistów, a zagrany przez kilkunastoletniego gitarzystę Smog on the Water spotkał się z aplauzem publiczności.

Pretekstem do zorganizowania tego wydarzenia była książka Mariana Szarmacha, zatytułowana Słupsk otulony muzyką. Ciężar przygotowań i realizacji spoczął na pracownikach Słupskiego Ośrodka Kultury i Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica. Wspierało ich Miasto Słupsk. (rkh)

Fot. Ryszard Hetnarowicz

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.