10 grudnia 2020 roku w parku Henryka Sienkiewicza uruchomione zostały nowe iluminacje w postaci umocowanych w ziemi reflektorów podświetlających korony drzew. Instalacja miała służyć miastu na lata, rozjaśniając przestrzeń pomiędzy alejami dowolnie konfigurowanymi barwami. Tym samym zastąpiła też dzierżawione wcześniej na czas świąteczny kosztowne ozdoby świetlne. Jak się jednak okazuje, zastąpiła na chwilę, bo reflektory ledowe wyłączone zostały z eksploatacji.
.
Słupszczanie z pewnością pamiętają, kiedy w parku im. Henryka Sienkiewicza pojawiła się instalacja od dołu podświetlająca rosnące w nim drzewa. Rozwiązanie wydawało się trafione. Walory przyrody tego miejsca są godne wyeksponowania, choć ze względu na rodzaj światła zastosowanego w reflektorach czy też sam sposób operowania nim w przestrzeni parkowa sceneria w opinii części mieszkańców wyglądała nieco upiornie i nie oddawała rzeczywistej urody zieleni miejskiej. To jednak rzecz gustu. Niestety system już nie funkcjonuje.
.
W grudniu minionego roku przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku Beata Chrzanowska przesłała do prezydent miasta zapytanie w sprawie niedziałających reflektorów. Radna przypomniała, że pieniądze na zakup stacjonarnych elementów iluminacji drzew parkowych i pomnika noblisty pochodziły z budżetu miasta. Montaż 67 reflektorów ledowych wraz z linią zasilającą stanowił uzupełnienie prac modernizacyjnych prowadzonych nie tak dawno w przestrzeni parku. Własna instalacja świetlna wiązała się z wydatkiem około 240 tysięcy złotych, ale miała służyć na lata, zastępując m.in. dzierżawione przez miasto na czas świąteczny kosztowne iluminacje, które montowane były pomiędzy alejami Henryka Sienkiewicza. Radna wskazywała w piśmie, że „oświetlenie koron drzew zgodnie z założeniami miało być wykorzystywane z okazji świąt i rocznic historycznych”. Ponieważ taka sytuacja nie ma już miejsca, dopytywała u prezydent miasta, czy instalacja podświetlająca jest sprawna i kiedy będzie eksploatowana zgodnie z jej przeznaczeniem.
.
W odpowiedzi na zapytanie przewodniczącej rady prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka poinformowała, że „instalacja z uwagi na powtarzające się akty wandalizmu została wyłączona z eksploatacji. Jednocześnie mając na celu zapobieżenie kolejnym zniszczeniom, do których dochodzi m.in. z uwagi na niedostateczne oświetlenie i brak monitoringu w parku, pozyskano dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych na montaż lamp parkowych oraz kamer monitoringu miejskiego”. Oznacza to, że odtworzenie zniszczonych reflektorów być może będzie miało sens dopiero po doświetleniu parku i wdrożeniu podglądu z kamer. „Aktualnie trwają prace nad programem funkcjonalno-użytkowym w celu przeprowadzenia postępowania przetargowego w trybie, którego ogłoszenie planowane jest na drugą połowę bieżącego roku” – informuje prezydent.
.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że park H. Sienkiewicza obok dwóch innych noszących imiona Jerzego Waldorffa i Powstańców Warszawskich przeszedł nieco ponad trzy lata temu kompleksowy remont. Przebudowano w nim częściowo alejki, a także otoczenie fontanny, pojawiły się nowe nasadzenia, a za pomnikiem noblisty zagospodarowano skarpę do funkcji tarasu widokowo-wypoczynkowego z lampami na cokołach. Zdecydowano też o montażu w parku przede wszystkim oświetlenia chodnikowego oraz jako uzupełnienie projektu – osadzonych w gruncie reflektorów podświetlających drzewa. Teraz, jak się okazuje, system oświetlenia jest nieaktywny, a na właściwe efekty rewitalizacji nadal trzeba czekać. / Joanna Wojciechowicz-Bednarek
