K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Z miłością do serca

0

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku kolejny raz zorganizował „Dzień dla Serca”. Podczas imprezy każdy mógł wykonać badania profilaktyczne, a specjaliści uczyli, jak dbać o zdrowie najważniejszego mięśnia w organizmie człowieka.

Po raz kolejny w słupskim szpitalu zagościło wydarzenie „Dzień dla Serca”. To impreza o charakterze edukacyjnym, która ma zachęcić mieszkańców do lepszej profilaktyki prozdrowotnej w zakresie układu krwionośnego. Niestety statystyki jasno pokazują, że choroby serca w Polsce znajdują się na drugim miejscu, jeśli chodzi o przyczyny przedwczesnych zgonów. Czasem, aby uniknąć poważnych problemów, wystarczą proste zabiegi, jak codzienny wysiłek, racjonalna dieta czy wykonywanie regularnych badań. Na to właśnie uczulali przybyłych gości kardiolodzy i specjaliści od zdrowia.

Oprócz tego, że można skorzystać z porad kardiologa, zrobić sobie badanie EKG, można skorzystać z porad wszystkich pracowników, którzy stanowią o kompleksowym leczeniu, czyli fizjoterapeutów, pielęgniarek, lekarzy, psychologów, dietetyków, bo w pojedynkę nie uzyskamy celu, tylko wspólne działanie daje nam trwałe zmiany w stylu życia – mówi Agnieszka Grochulska, kierownik ośrodka rehabilitacji kardiologicznej.

Jak podkreślają specjaliści, dla kondycji serca fundamentalną sprawą jest to, w jaki sposób dbamy o siebie. Dlatego podczas imprezy każdy mógł wykonać badania EKG, skorzystać z porad dietetyków, wykonać pomiar ciśnienia i tętna. Ponadto dla chętnych przygotowano zajęcia ruchowe z gimnastyki i spacer nordic walking.

Wszyscy mamy złe wzorce – mówi Damian Sendrowski, koordynator oddziału kardiologicznego w słupskim szpitalu – i należy uderzyć się w piersi. Jest zła dieta, złe podejście do wysiłku fizycznego, mamy epidemię otyłości, epidemię używek. Jeżeli tego nie zmienimy, to nasza przyszłość rysuje się w czarnych barwach. Musimy pracować u podstaw, zmienić nasz styl życia i wtedy odniesiemy sukces.

Specjaliści podkreślają, że jedynie zmiana złych nawyków żywieniowych, trybu życia na bardziej aktywny fizycznie pozwoli na zmniejszenie występowania chorób kardiologicznych. To rozwiązanie dużo tańsze, bardziej przyjazne ludzkiej naturze i przynoszące lepsze skutki ogólnej kondycji człowieka niż intensywna pomoc lekarska w sytuacjach, kiedy zdrowie i życie ludzkie są już mocno zagrożone.

Jak już ktoś ma chorobę, to jest już trochę za późno – mówi dr Damian Sendrowski. – Musimy zmieniać pacjentów, ludzi ogólnie, przed wystąpieniem choroby, a jeżeli już ona wystąpi, to chronić przed jej nawrotem I tutaj farmakoterapia i leczenie interwencyjne, czyli angioplastyka, by-passy, to jest po prostu za mało, dużo za mało, żeby zmienić te trendy.

Nie tak dawno słupski szpital uruchomił KOS, czyli program kompleksowej opieki po zawale serca. Dzięki niemu pacjenci po wystąpieniu choroby mają ułatwioną drogę dostępu do rehabilitacji i wizyt u specjalistów.

Kompleksowa opieka po zawale serca jest to taka jaskółka, gdzie zarówno Ministerstwo Zdrowia, jak i Narodowy Fundusz Zdrowia zrozumiały, że samo leczenie na ostro to za mało, więc zostały stworzone podstawy prawne, żeby dalej kontynuować tę opiekę, czyli pacjenta wdrażać do programu rehabilitacji i później zaopiekować się nim ambulatoryjnie przez rok – są to cztery wizyty u kardiologa. Wówczas to postępowanie przynosi korzyści. Pierwsze doniesienia naukowe mówią, że sama koordynacja zmniejsza o połowę śmiertelność, czyli z tej grupy co dziesiątego pacjenta, który umiera, dzięki koordynacji, zapewnieniu ciągłości postępowania leczniczego i rehabilitacyjnego, połowę uratujemy – mówi koordynator oddziału kardiologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku.

Kardiolodzy nie od dziś przekonują, że o serce lepiej dbać zawczasu, bo powrót do sprawności po chorobie jest bardzo ciężki. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.