Lekarz ze szpitala specjalistycznego w Słupsku pod wpływem alkoholu przyjmował pacjentów podczas dyżuru pełnionego na SOR-ze. W wydychanym powietrzu mężczyzna miał pół promila alkoholu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 16. Wówczas funkcjonariusze z komendy miejskiej otrzymali zgłoszenie, że na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym może dyżurować lekarz pod wpływem alkoholu.
– Funkcjonariusze natychmiast pojechali do szpitala. Mężczyzna został przebadany i okazało się, że w jego organizmie jest nieco ponad pół promila alkoholu – informuje sierż. sztab. Monika Sadurska, oficer prasowa KMP w Słupsku. – Funkcjonariusze prowadzą w tej chwili postępowanie w kierunku artykułu 160 kodeksu karnego, który mówi o narażeniu na utratę życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku ustosunkował się już do zajścia z udziałem nietrzeźwego lekarza.
– Gdy tylko policjanci pojawili się w niedzielę w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i badanie wykazało obecność alkoholu u jednego z lekarzy, natychmiast został on odsunięty od swoich obowiązków. Tego dnia nie przyjmował już pacjentów – mówi Marcin Prusak, rzecznik prasowy słupskiego szpitala. – Następnie Zarząd Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego po zapoznaniu się z sytuacją podjął decyzję, aby zawiesić lekarza w pełnieniu obowiązków na rzecz szpitala do wyjaśnienia sprawy przez odpowiednie organy. Oznacza to, że do tego czasu lekarz nie będzie kontaktował się z pacjentami i nie będzie pracował na ich rzecz.
Szpital poinformował jednocześnie, że po odsunięciu lekarza od pełnienia obowiązków zabezpieczył na SOR-ze odpowiednią kadrę personelu medycznego. (opr. jwb)