Kobiety, które doświadczają przemocy domowej lub bezdomności, mogą w Słupsku szukać wsparcia w ośrodku przy ulicy Towarowej. Pomoc oferuje Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne, które prowadzi tam m.in. chronione mieszkanie treningowe.
Przy ulicy Towarowej 6 w Słupsku Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne oferuje wsparcie kobietom, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej. Problemy, z jakimi mierzą się podopieczne placówki, mają swoje źródło w bezdomności, przemocy domowej, nierzadko też w nałogach. Dla poszukujących wsparcia przygotowano miejsca noclegowe w ramach hostelu oraz w pełni wyposażone mieszkanie chronione, w którym dach nad głową znaleźć mogą aktualnie trzy bezdomne kobiety. W kosztach jego funkcjonowania partycypuje miasto, ponieważ stowarzyszenie do organizacji pomocy wyłonione zostało w otwartym konkursie rozpisanym przez ratusz. Na ile rozpoznana jest skala bezdomności kobiet?
– Myślę, że jest to dużo mniejsza skala w odniesieniu do mężczyzn, ponieważ – wynika to chyba u nas z kultury – kobiety bardziej dbają o siebie niż mężczyźni – mówi Zbigniew Stefański, prezes Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego w Słupsku. – Mężczyzn, wiadomo, alkohol i tego typu rzeczy doprowadzają do bezdomności, natomiast kobiet takich na pewno jest mniej. Ale i potrafią się one lepiej z tym ukrywać. Dzisiaj jednak bezdomność to problem, który będzie chyba wzrastać, z tego właśnie względu, że przestajemy celebrować wartości, które mieliśmy wcześniej. Dzisiaj wszystko próbujemy wyrównać: mężczyzna – kobieta, równo patrzymy na siebie w sensie osoby, płci. Myślę jednak, że te wcześniejsze wartości nadawały sens naszemu wspólnemu życiu, mężczyzny i kobiety. Kobieta – bardziej delikatna, a dzisiaj wszystko powoli się zaciera.
W niedalekiej przyszłości dzięki nowej aranżacji wnętrza mieszkania treningowego stowarzyszenie chce pozyskać dodatkowe dwa miejsca. Placówka ma do dyspozycji niewielki teren zielony, sprzyjający terapii lokatorek. W części hostelowej obiektu, w której mogą przebywać kobiety po ukończeniu leczenia uzależnień oraz matki z dziećmi szukające schronienia przed przemocą w domu, znajduje się 15 miejsc noclegowych oraz świetlica do wspólnych spotkań, kuchnia i łazienka wyposażone w wysokim standardzie. Zasadą wspólnego mieszkania jest szacunek wobec tych, którzy w tym miejscu starają się przezwyciężyć życiowe porażki.
– Ludzie, którzy tu mieszkają, tak naprawdę potrzebują lepszego jutra, aby ich historia mogła mieć wspaniały koniec – wyjścia stąd i pójścia dalej. Nasza pomoc nie kończy się tutaj, ma ona się skończyć, kiedy osoby te wyjdą stąd i swoje życie będą mogły postawić na fundamencie silnym i mocnym – mówi Zbigniew Stefański. – Fajne jest to, że kiedy spotyka się tych ludzi, jak pracują, widać, że dali sobie radę, dostali wiatr w swoje skrzydła i poszli wyżej. Oczywiście nie ma też tak, że wszystko jest idealne i nie ma słabszych stron. Są, bo ludzie czasami wracają do swoich problemów, nałogów i muszą pewnie ponownie przejść proces uzdrowienia. Ale – my tu jesteśmy także po to, aby oni mogli przyjść ponownie.
Bardzo ważne jest, aby kobiety zgłaszające się do placówki, potrafiły przyjąć pomoc, jaka jest im oferowana. Każdy człowiek wnosi do wspólnoty swoją historię, ale i codzienne przyzwyczajenia. Nierzadko to one właśnie doprowadzają do destrukcyjnych sytuacji, z których podopieczne placówki próbują się podnieść.
– Chyba najtrudniejsze jest to, żeby one zrozumiały, jak ważne jest prawidłowe funkcjonowanie w takich najprostszych rzeczach – mówi Malwina Paszyn z Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego – jak dbanie o siebie, o porządek, o własne sprawy, o zdrowie. To naprawdę bardzo podstawowe rzeczy, jednak tym osobom trudno przestawić się ze starych zachowań, starych przyzwyczajeń do tego, aby zaczynać to życie w nowej perspektywie, szerszej. Jeżeli chodzi o mieszkanie chronione treningowe dla kobiet bezdomnych, jest tam tworzony cały program i z każdą kobietą indywidualnie stawiane są cele, które mają im pomóc w procesie usamodzielnienia. Tak aby mogły nabrać nowych doświadczeń, dobrych zachowań, które pomogą im w funkcjonowaniu w społeczności.
Władze miasta zachęcają mieszkańców do wspierania w postaci odpisu 1 procentu podatku dochodowego słupskich organizacji pożytku publicznego, wśród których znajduje się także Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne. O misji i formach działania tego podmiotu zapoznać się można na stronie chsd.slupsk.pl oraz na jego profilu facebookowym. (jwb)