Wraz z początkiem wiosny planowana jest przeprowadzka zwierząt do nowego schroniska przy ulicy Sportowej. Wątpliwości budzi jednak stan wybiegów znajdujących się na terenach podmokłych.
Do nowego obiektu przy ulicy Sportowej zwierzęta mają przenieść się na przełomie marca i kwietnia. Schronisko ma oferować o wiele lepsze warunki dla zwierząt, ale też zwiększyć komfort pracy personelu i wolontariuszy opiekujących się czworonogami. Obiekt jest krok od ukończenia, ale już teraz można zauważyć pewne niedociągnięcia, jak choćby wybiegi.
– Sam budynek – wydaje się – jest dobrze zrobiony, widać, że pracownicy urzędu miejskiego wkładają dużo serca w tę inwestycję, ale niestety jest ogromny problem z wybiegami dla zwierząt – mówi radna miejska Anna Rożek. – Jest to teren podmokły – zawsze miałam pewne uwagi co do lokalizacji – w związku z tym nowe wybiegi są po prostu bagnami. Gdybyśmy weszli na teren wybiegu, stalibyśmy w nich po kolana. Trzeba coś z tym zrobić. Wiem, że Wydział Inwestycji Urzędu Miejskiego w Słupsku próbuje to rozwiązać, ale problem jest tak dramatyczny, że do końca nie ma na to pomysłu, zastanawia się nad rozwiązaniami. Sadzenie zwykłej trawy nie pomoże.
Wykonawca schroniska w tym miejscu zakończył już swoje zadanie, więc pozostaje pytanie, co dalej zrobić z bagnistymi wybiegami. Są też inne problemy związane ze zwierzyńcem, które podnoszone są od dawna.
– W pracę w schronisku zaangażowanych jest bardzo dużo osób, wielu wolontariuszy robi to z potrzeby serca. Większość z nich to kobiety, czasami nastolatki, które nie posiadają własnych samochodów, natomiast dojście do nowego schroniska wieczorem będzie bardzo dużym problemem. Tak naprawdę konsekwencje odbiją się na zwierzętach, które nie będą wychodziły na spacery, które nie będą otoczone miłością i sercem. Ale na szczęście udało się chociaż w budżecie obywatelskim przeforsować, że będzie tam oświetlenie – mówi radna Anna Rożek. – Druga sprawa to porozumienie z gminami, zgodnie z którym będą one mogły dostarczać zwierzęta do schroniska bez limitu. Moim zdaniem na pewno spowoduje to przeładowanie albo w ogóle zamknie możliwość przyjmowania zwierząt.
W budowę nowego schroniska przy ulicy Sportowej zainwestowano około 7 milionów złotych. Obiekt będzie mógł pomieścić 150 psów i 80 kotów. (opr. jwb)
