Budowa bulwarów nad Słupią rozpoczęła się od prac archeologicznych. Już pierwsze odkrywki na tym terenie pozwoliły na odnalezienie szczątków ludzkich i pozostałości murów obronnych.
Bulwary nad Słupią to flagowy projekt rewitalizacji Słupska, który ma ożywić tę część miasta i sprawić by stała się atrakcyjna dla mieszkańców. Zanim jednak roboty ruszą pełną parą, ten ciekawy historycznie teren zbadają archeolodzy. Dotychczas nigdy nie przeprowadzano w tym miejscu takich prac, więc będzie to doskonała okazja, aby lepiej poznać przeszłość miasta.
– Są to tereny bardzo ważne z punktu widzenia historii miasta, chociażby rejon Miejskiej Biblioteki Publicznej – tam przecież rodził się Słupsk, miasto lokacyjne – mówi Paweł Krzemień z Biura Rewitalizacji UM w Słupsku. – To najstarszy kościół na terenie miasta lokacyjnego, klasztor, który wprawdzie mocno ucierpiał w czasie wojny, a później został rozebrany, ale pamiętajmy, że tam znajdował się również w okresie średniowiecznym cmentarz. To także mury miejskie, przedmurze – eldorado dla archeologów.
Prace przeprowadzane będą głównie w miejscach głębokich robót ziemnych. Pierwsze dwie odkrywki powstały przy Baszcie Czarownic oraz Miejskiej Bibliotece Publicznej, gdzie pojawią się kładki nad rzeką. Już teraz udało się ujawnić ciekawe znaleziska, jak pozostałości murów obronnych oraz szczątków ludzkich w miejscu dawnych nekropoli.
– Z jednej strony jest to z pewnością wymóg prawny narzucony przez konserwatora zabytków, żeby te miejsca faktycznie przebadać, ale traktujemy to też jako bardzo fajny element budowania historii miasta Słupska i zapoznawania samych mieszkańców z historią. Z pewnością wiele razy jeszcze będziemy do tego tematu wracać mówi Paweł Krzemień.
Badania archeologiczne będą kontynuowane wraz z postępem budowy bulwarów. Zakończenie inwestycji planowane jest na 2022 rok. Koszt zadania wynosi blisko 32 miliony złotych. (opr. jwb)