Od 8 czerwca Urząd Miejski w Słupsku wznawia obsługę mieszkańców bez konieczności umawiania się wcześniej na wizytę. Wszystkie wydziały mają pracować w pełnym zakresie.
Decyzją włodarzy słupski magistrat z względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa był zamknięty dla interesantów od połowy marca. Główne wejścia zostały pozamykane, a urzędowe sprawy zamiast w wydziałach załatwiało się w Pałacu Ślubów po wcześniejszym umówieniu wizyty lub zdalnie. Potem część ograniczeń zniesiono, ale urządowi daleko było do normalnej działalności. Jednak już od 8 czerwca wszystko będzie funkcjonować jak wcześniej.
– W związku z tym, że kolejne obostrzenia są znoszone, nie ma przeszkód ku temu, żeby także urząd miejski otworzył się na bezpośrednią obsługę mieszkańców – mówi Monika Rapacewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku. – Od 8 czerwca urząd będzie funkcjonował po staremu, tak jak znamy to sprzed okresu pandemii. Musimy oczywiście pamiętać, że w budynkach zamkniętych obowiązują nas konkretne obostrzenia, np. nadal musimy mieć maseczkę, jeżeli przychodzimy do ratusza. Przy wejściu do budynku znajdują się stanowiska do dezynfekcji rąk, tak więc też o tym pamiętajmy. Poza tym w jednym pomieszczeniu, w którym znajdują się trzy stanowiska obsługi, maksymalnie może przebywać troje interesantów, ponieważ zgodnie z prawem jedno stanowisko to jedna osoba załatwiająca sprawę. Poza wszystkim wracamy do normalnego funkcjonowania. Nie trzeba umawiać się wcześniej telefonicznie po to, żeby przyjść do ratusza.
Decyzja dotyczy wszystkich budynków, w których znajduje się urząd, czyli tzw. małego ratusza przy Tuwima, wydział podatków przy Jaracza oraz centrum organizacji pozarządowych przy Niedziałkowskiego. W magistracie będzie można spotkać na korytarzach kartki z informacjami dotyczącymi zachowania bezpieczeństwa. Między innymi dowiemy się, ile osób będzie mogło jednocześnie wejść do konkretnego pokoju. Poza tym pojawią się stanowiska do dezynfekcji rąk.
– Jeżeli chodzi o te wydziały, które szczególnie ze względu na swoją merytorykę, sposoby załatwiania spraw i treści, które tam się pojawiają, np. Centrum Obsługi Mieszkańców, to tam przy tych stanowiskach już montujemy albo są zamontowane pleksi, a więc pracownicy i interesanci są od siebie odgrodzeni szybą, co jest bezpieczne zarówno dla pracowników, jak i mieszkańców. Krzesła, które znamy np. z ciągu przy referacie rejestracji pojazdów, oznaczone są tak, że możemy zajmować tylko co drugie krzesło, aby zachować właściwy odstęp – mówi Monika Rapacewicz.
Kontynuowany będzie natomiast pomysł ze skrzynką podawczą w Pałacu Ślubów, jako dodatkowy sposób na załatwianie spraw. Ta forma się sprawdziła i ze względu na osoby, które nadal obawiają się wizyty w miejscach publicznych, nadal będzie funkcjonować. (opr. jwb)
