Szkoła Policji doczekała się niezwykle dokładnego odwzorowania na wielkiej makiecie stworzonej przez jednego z jej wykładowców. Na kilkunastu metrach kwadratowych znalazły się dopracowane budynki jednostki, a nawet figurki policjantów i wyposażenie mundurowych.
Wykładowca Szkoły Policji w Słupsku kom. Igor Jeżyna w wolnej chwili oddaje się swojej pasji – modelarstwu. Jego największym projektem jest odtworzenie terenu Szkoły Policji z iście zegarmistrzowską precyzją. Wprawne oko dostrzeże nie tylko najbardziej charakterystyczne dla jednostki budynki, ale też ciekawe szczegóły, jak figurki policjantów obrazujące codzienne życie szkoły.
– Policjant, który wykonuje tę makietę, komisarz Igor Jeżyna twierdzi, że to będzie dzieło jego życia – mówi Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Słupsku. – To jest diorama rzeczywiście imponujących rozmiarów, bo ma ponad 12 metrów kwadratowych i przedstawia cały kwartał Słupska, na którym znajduje się Szkoła Policji. Możemy tutaj zobaczyć nie tylko ulice i budynki, ale także ludzi spacerujących ulicą Kilińskiego, idących ulicą Wandy. Jest także rzeka Słupia bardzo ładnie odtworzona za pomocą specjalnych silikonów. Słowem cały fragment miasta w skali 1:87.
Jeszcze większe wrażenie robi fakt, że wszystkie elementy makiety wykonywane są własnoręcznie przez modelarza. Każdy budynek czy samochód znajdujący się na makiecie został zrobiony od początku do końca samodzielnie. Na przykład drzewa i trawniki zostały zrobione z barwionych trocin i kleju, a rzeka Słupia ze sztucznej żywicy.
– Wszystkie budynki, cała architektura pokazana na tej dioramie jest odpowiednio zwymiarowana – zapewnia Piotr Kozłowski. – Posiłkowaliśmy się zdjęciami robionymi z góry. Żeby diorama spełniała warunki, to musi w całości odpowiadać skali, w której jest wykonana, więc nie może być tak, że budynki są większe lub mniejsze niż w rzeczywistości. Wszystko jest odpowiednio oddane. Wymaga to dużo chodzenia, zrobienia wielu zdjęć, bo najpierw trzeba zrobić całą dokumentacje fotograficzną. Wszystko trzeba pomierzyć, łącznie z otworami okiennymi, żeby moc to przenieść na makietę. A że nie jest to łatwe, to powiem, że jeden z budynków dydaktycznych ma prawie pół tysiąca okien i te pół tysiąca okien trzeba będzie na model budynku nakleić, co samo w sobie już nie jest proste.
Makieta wymaga jeszcze kilku elementów do uzupełnienia, ale całość powinna być gotowa już w tym roku. Po ukończeniu zostanie umieszczona w foyer głównego budynku Szkoły Policji. (opr. rkh)
