W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa pojawił się nowy sprzęt. Placówka zakupiła zamrażarkę do osocza oraz agregat prądotwórczy. Trwają także prace związane z modernizacją i przebudową budynku.
W czasie wakacji rozpoczęły się prace remontowe w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku. Dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Zdrowia powstała nowa poczekalnia, nowe stanowisko rejestracji, a także poprawiły się warunki sanitarne. Już niedługo sami dawcy będą mogli się przekonać, jakie zmiany zaszły w centrum.
– Otrzymaliśmy aż około 800 tysięcy dotacji rządowej i tak naprawdę tylko dzięki tej pomocy możemy państwu zaoferować ten komfort – mówi Magdalena Żynis z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku. – Na modernizacje naszego centrum przeznaczonych zostało 307,5 tysiąca, aby poprawić bezpieczeństwo, jakość i obsługę dawców w sytuacji zagrożenia spowodowanego koronawirusem. Rozbudowano pomieszczenie, są komfortowe, nowoczesne toalety. Wszystko jest dostosowane do obecnych wymogów epidemiologicznych. Zadbaliśmy o to, żeby każdy dawca mógł zdezynfekować dłonie, zachować odległości. Wszystko zostało unowocześnione i usprawnione. 70 tysięcy zostało przeznaczone na remont wjazdu do centrum wraz z wejściami od ulicy Powstańców Warszawskich. 429 tysięcy przeznaczone zostało na zakup urządzeń medycznych i sprzętu technicznego.
Zakupiono m.in. nowy generator energii oraz zamrażarkę do szokowego mrożenia osocza. Dzięki tym inwestycjom placówka może dużo wydajniej funkcjonować. W nowej zamrażarce można zamrozić do 24 jednostek osocza. Placówka dysponuje dwiema takimi maszynami, więc jednocześnie można mrozić dwa rodzaje osocza. Dzięki urządzeniu można zachować wszystkie labilne i stabilne czynniki krzepnięcia oraz to, co co jest najbardziej wartościowe dla pacjenta. Oprócz tego placówka zakupiła specjalne rolery do drenów. Wcześniej rolowanie wykonywano ręcznie. Teraz jest dużo sprawniej i szybciej.
– Jest o wiele szybciej – zapewnia Małgorzata Gradziuk z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku. – W momencie, gdy mamy dużo jednostek proces jest niezwykle usprawniony i przyspieszony. Każdy składnik musimy rolować minimum dwa razy, więc trzeba poświęcić trochę czasu. Przy manualnym rolowaniu było to minuta do dwóch, a przy automatycznym to około 30 sekund.
Zdarza się, że jednego dnia pracownicy mają do zrolowania około 100 jednostek. Pomimo prac modernizacyjnych Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa pracuje bez przerwy. Krew można oddawać także w wybrane soboty.
– Jeżeli ktoś nie może w tygodniu, to zapraszamy w sobotę 30 stycznia – informuje Magdalena Żynis. – To pierwsza sobota, kiedy się otwieramy. Oczywiście zapraszamy na oddanie krwi, ale i osocza od ozdrowieńców. Umawiamy się telefonicznie i zachęcamy do kontaktu. Zapraszamy też 14 lutego w Walentynki. Tego dnia można się podzielić miłością do drugiego człowieka. Zapraszamy też do oddziałów terenowych w Chojnicach i Lęborku i na nasze akcje mobilne. Wszystkie informacje są na naszej stronie internetowej, na Facebooku i Instagramie też jesteśmy aktywni i wszystkie informacje dodajemy na bieżąco.
Aktualnie najbardziej potrzebna jest krew z grup 0RH+, 0RH- i ARH-. Stany krwi można także na bieżąco sprawdzać na stronie internetowej Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. (opr. rkh)
