Ponad 19 milionów złotych dofinansowania otrzyma Słupsk z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pieniądze zostaną przeznaczone na budowę zbiorników retencyjnych oraz ogrodów deszczowych. Dzięki tym inwestycjom miasto zyska nową estetykę oraz poprawi się jego funkcjonalność.
Prawie maksymalną liczbę punktów zdobył wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, przygotowany przez pracowników Urzędu Miejskiego w Słupsku. Dzięki pozyskaniu środków unijnych miasto będzie mogło zrealizować projekt pod nazwą „Zarządzanie wodami opadowymi na terenie zlewni rzeki Słupi”. Co to oznacza w praktyce? W mieście powstaną inwestycje, które nie tylko rozwiążą problem zalewania, ale również pozwolą zagospodarować wody opadowe. Największy element projektu, czyli kolektor retencyjno-rozsączający, powstanie na boisku Rolniczaka.
– To on będzie przyjmował te deszcze nawalne spływające z zachodniej części Słupska – wyjaśnia
Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. – Będzie przyjmował i jej nie marnował, bo później rozsączał po tym piaszczystym terenie. To powinno zakończyć niebezpieczne zalewanie ulic Piłsudskiego i Szczecińskiej, ale także obiektów należących do tej części miasta. Przy okazji zyska także szkoła, ponieważ budując tam kolektor jesteśmy zobowiązani do zabezpieczenia lekcji wychowania fizycznego w miejskich salach gimnastycznych. Odtworzymy tę murawę, która już taęż nie będzie zalewana, a w okresie suszy dzięki kolektorowi będzie podlewana. Zobowiązani jesteśmy tez do tego, żeby odtworzyć ogrodzenie. W projekcie jest niebagatelna kwota na podziękowanie Rolniczakowi za wykorzystanie jego terenu. To jest pierwszy projekt, Drugi, który zapewne też zyskał dużą akceptację komisji oceniającej, to jest budowa dwóch zbiorników retencyjnych przy ulicy Marii Zaborowskiej i ulicy Legionów Polskich, w okolicach najdynamiczniej rozwijającego się osiedla naszego miasta.
W ramach projektu powstaną także ogrody deszczowe. Będą one zlokalizowane w 29 punktach przy ulicach: Paderewskiego, Grottgera, Grunwaldzkiej, Szczecińskiej oraz przy placu Dąbrowskiego.
– Po pierwsze, sprawimy, że ulice tam nie będą zalewane, bo ta woda będzie wsiąkała w takie specjalne niecki, a poza tym zbudujemy wokół tych niecek urządzoną zieleń. Taką, która przyjmuje wodę, której ta woda jest potrzebna i trzyma wodę. To będą rośliny kwietne, dlatego te fragmenty będą nowymi klinami zieleni – powiedziała prezydent Słupska.
Ponadto zostanie zlikwidowany betonowy parking pomiędzy ulicami Bora-Komorowskiego i Michałowskiego.
– Chcemy zdjąć tę warstwę i położyć płyty ażurowe – informuje Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Te płyty będą oczywiście wypełnione trawą rosnącą. Woda będzie wsiąkała, a teren pozbawiony zostanie tego martwego obrazu, a będzie bardziej naturalny, żywy i bliski człowiekowi.
Aktualnie władze miasta przygotowują się do podpisania umowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Następnie konieczne będzie opracowanie dokumentacji przetargowej i ogłoszenie przetargu. Zakończenie realizacji projektu zaplanowano na 2022 rok. Całkowita wartość zadania wynosi ponad 30 milionów złotych. Uzyskane dofinansowanie to kwota ponad 19 milionów złotych. (opr. rkh)