W hali bokserskiej przy ulicy Ogrodowej w Słupsku ponad 120 zawodników i zawodniczek z województw zachodniopomorskiego i pomorskiego sprawdziło swoje umiejętności pięściarskie w „Sparingowej Sobocie Bokserskiej z Energą”.
W drugiej tegorocznej sparingowej sobocie szermierki na pięści rywalizacja toczyła się we wszystkich kategoriach wagowych i wiekowych. Przy dużym wsparciu tytularnego sponsora, którym jest Energa Grupa Orlen, Klub SKB Energa Czarni mógł zorganizować znaczącą imprezę pięściarską dla tych, ktorzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę i tych, którzy już są doświadczonymi zawodnikami. Jak zaznaczył Marek Pałucki, takich sobót na słupskim ringu będzie więcej, bo to jedyny sposób dla wielu trenerów sprawdzenia formy i umiejętności swoich pięściarzy.
– Frekwencja dopisała – mówi Marek Pałucki, prezes SKB Energa Czarni. – Zgłosiło się dwanaście klubów nie tylko z naszego województwa, ale również z zachodniopomorskiego, z Koszalina i Szczecina. Jest to druga sparingowa sobota bokserska. Dwa tygodnie temu była pierwsza. Chyba poszło w świat, że są to udane imprezy, bo zjechało bardzo dużo zawodników, z czego się cieszymy. Sportowcy polubili nasz ring i lubią tu przyjeżdżać. Zawsze panuje dobra atmosfera, a my staramy się takie imprezy jak najlepiej zorganizować. Oczywiście w związku z pandemią wszystko postawione jest bezpieczeństwo. Są pewne obostrzenia, ale impreza się odbywa. To ważne, bo mało jest imprez bokserskich w tym roku. Jeszcze nie wszystkie kluby dostały pieniądze z urzędów, a my mamy sponsora przy pomocy którego działamy.
Łącznie na dwóch ringach odbyło się ponad 60 niepunktowanych pojedynków. Wszyscy walczyli na poważnie, nie oszczędzając się. W gronie walczących były też dziewczęta, które pokazały niezłą technikę. Na ringu głównej hali rywalizowali pięściarze kategorii kadet junior i senior, a wśród nich aktualni medaliści mistrzostw Polski. Ring na małej hali opanowali pięściarze dopiero rozpoczynający przygodę z boksem. Z zawodników SKB Energa Czarni znakomicie zaprezentowali się w swoich pojedynkach Marcel Labuda, Wadim Konszewicz, Dima Zholonko, Artiom Razhik , Wojtek Duszyński i Filip Pietkiewicz. Prezes Marek Pałucki podkreśla dobrą pracę szkoleniową, dzięki której można wyłonić utalentowanych zawodników i doskonalić ich umiejętności. W Słupsku grupa takich pięściarzy jest spora.
Już w najbliższą sobotę, 13 lutego, na słupskim ringu rękawice skrzyżują pięściarze SKB Energa Czarni i Legii Warszawa. Marek Pałucki zapowiada 5 walk seniorów i tyle samo juniorów. Będą występować mistrzowie Polski. Legia słynie z dobrych zawodników, to klub z tradycjami. Do Słupska przyjadą olimpijczycy Krzysztof Kosedowski, Kazimierz Szczerba, Bogdan Gajda i Henryk Petrych.
Wielka szkoda, że przez panującą pandemię koronawirusa i rygorystyczne obostrzenia sanitarne sympatycy boksu nie będą mogli na żywo przeżywać tych emocjonujących zapewne pojedynków. (opr. rkh)