Rada Miejska w Słupsku podjęła decyzję o wpisaniu Stawków Trendla do wykazu kąpielisk miejskich na nadchodzący rok. Tym samym sprzeciwiła się wojsku, które wnosiło o jego zamknięcie z powodu sąsiadującej obok strzelnicy.
Stawki Trendla przy drodze na Krępę Słupską mają długą tradycję jako miejsce wypoczynku i rekreacji. Od blisko 100 lat służą słupszczanom jako kąpielisko, które funkcjonuje w sezonie letnim. Aby profesjonalnie przygotować do rekreacji ten cieszący się popularnością teren, miasto od 2017 roku musi wpisywać je do wykazu kąpielisk działających na terenie samorządu. Chodzi przede wszystko o zapewnienie bezpieczeństwa korzystającym z niego, czyli zorganizowanie zabezpieczenia ratowniczego oraz wyznaczenie kąpieliska bojami. W pobliżu tuż przy stawach działa również wojskowa strzelnica, gdzie ćwiczą żołnierze 7. Brygady Obrony Wybrzeża. Przez lata nie było z tym większych problemów, a hałas dobiegający ze strzelnicy nikomu nie przeszkadzał. W ostatnich latach strzelnica przeszła nawet gruntowną modernizacją, w ramach której zamontowano ekrany akustyczne, aby wytłumić dźwięk wystrzałów. Sytuację zmieniła uwaga wniesiona do projekt uchwały Rady Miejskiej przez Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni, który administruje tym terenem. Administrator strzelnicy zgodnie z prawem zobowiązany jest utrzymać ustalone normy hałasu. Dla znajdującego się obok kąpieliska może okazać się to niemożliwe i dlatego wojskowi obawiają się postępowań cywilnych, które mogą spowodować jej zamknięcie. Z tego powodu zarząd z Gdyni wnioskował o usunięcie Stawków Trendla z wykazu i przeniesienia kąpieliska miejskiego w inne miejsce. Radni jednak nie mieli wątpliwości, co do kontynuowania w tym miejscu strefy rekreacji i poparli uchwałę. Za głosowało 23 radnych, nikt się nie wstrzymał od głosu ani nie był przeciwny.
DyskusjaJeden komentarz
Niech w łeb sobie strzelą psychole. Komu potrzebna strzelnica jak w Polsce nie ma dostępu do broni ??? Ludzie chcą miejsc stworzonych do relaksu