Słupscy radni podjęli uchwałę wspierająca lokalny biznes. Dzięki niej właściciele punktów gastronomicznych zapłacą tylko jeden grosz za zajęcie pasa drogowego pod tzw. ogródki piwne.
Znaczące obniżenie stawki za zajęcie pasa drogowego to pomysł magistratu na wsparcie lokalnej gastronomii w czasie kryzysu epidemicznego. Właściciele restauracji czy kawiarni z powodu panujących obostrzeń byli jedną z grup, która najbardziej ucierpiała w ostatnich tygodniach. Dzięki przyjętej uchwale restauratorzy zapłacą teraz 1 grosz, a nie jak dotychczas 50 groszy za zajęcie metra kwadratowego pod tzw. ogródek piwny.
– Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 20 marca 2020 roku w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii ogłoszone zostały obostrzenia wprowadzające szereg zakazów uniemożliwiających prowadzenie działalności gospodarczych w dotychczasowej formie, m.in. firmom związanym z branżą gastronomiczną, o której teraz rozmawiamy, co spowodowało niestety spadek ich dochodów – mówił podczas ostatniej sesji wiceprezydent miasta Marek Goliński. – Podmioty gospodarcze występowały co roku o zajęcie pasa drogowego pod ogródki konsumpcyjne przed swoimi lokalami. Zmniejszenie stawki opłaty za wystawienie ogródków konsumpcyjnych w pasach drogowych w mieście Słupsku ma na celu udzielenie pomocy tym przedsiębiorcom. Wobec powyższego, zmniejszając stawkę za zajęcie pasa drogowego – w tym wypadku do stawki 1 grosza za 1 mkw. za dzień, w imieniu pani prezydent proszę o pozytywne przegłosowanie uchwały.
Pomimo że uchwała oznacza uszczuplenie wpływów do kasy miejskiej, radni jednogłośnie poparli proponowany przez magistrat projekt. Dwudziestu trzech rajców było za, nikt nie był przeciw ani nie wstrzymał się od głosu.
– Dzień dzisiaj wyjątkowy, dla mnie też sytuacja wyjątkowa, potwierdzająca to, że reforma samorządowa, jedna z najlepszych w ostatnich 30 latach, właśnie dzisiaj najwyraźniej to pokazuje, jak bardzo reagujemy w naszej małej ojczyźnie na potrzebę naszych obywateli. Bardzo dziękuję również pani prezydent za to zapalenie zielonego światła dla przedsiębiorców, zwłaszcza dla branży gastronomicznej i również apeluję o dalsze stwarzanie jak najlepszych możliwości w tym bardzo trudnym dla przedsiębiorców czasie. Chciałam jeszcze dodać, że to naprawdę odbija się echem, że jesteśmy samorządem bardzo szybko reagującym na potrzeby i na ten trudny czas – mówiła w swoim wystąpieniu radna Małgorzata Lenart.
Jednocześnie radni obrzucili pomysł udzielenia przedsiębiorcom 75-procentowej bonifikaty podatku od nieruchomości, które wykorzystywane są pod działalność gospodarczą. Gdyby projekt wszedł w życie, budżet miasta straciłby nawet 25 milionów złotych. (opr. jwb)