Dzisiaj w Liceum Sztuk Plastycznych w Zespole Szkół Technicznych w Słupsku zakończyła się piąta edycja Ogólnopolskiego Konkursu Plastyczno-Fotograficzno-Filmowego JA. Podsumowanie konkursu miało nietypowy charakter, podobnie jak prace, które w okresie pandemii tchnęły przede wszystkim tęsknotą za normalnością.
Pandemia koronawirusa nie wpłynęła na poziom tegorocznego Konkursu Plastyczno-Fotograficzno-Filmowego zorganizowanego w Zespole Szkół Technicznych w Słupsku. W szranki o miano najlepszych stanęło kilkaset prac ze Słupska oraz z innych miast.
– Naprawdę jesteśmy pod ogromnym wrażeniem – zaznacza Katarzyna Tomasiak, nauczycielka w Liceum Sztuk Plastycznych. – Jest 7 filmów, 115 prac plastycznych i 105 prac fotograficznych. Ich poziom jest wysoki. To jest trudny czas i ta treść prac otwiera nam oczy na czas pandemii. W jaki sposób uczniowie postrzegają siebie czy to przez pryzmat portretu, czy zagłębiając się w to, jakie mają zainteresowania bądź też wyrażając siebie poprzez nadesłane prace.
Jury konkursu miało twardy orzech do zgryzienia i długo dyskutowało, które prace należy wyróżnić. Na uwagę oceniających zasługiwała różnorodność wykorzystanych technik i kreatywność twórców.
– Zaskoczyły nas grafiki w postaci serigrafii, linorytu – przyznaje Katarzyna Tomasiak. – Kategorie, które mieliśmy przewidziane musieliśmy rozszerzyć ponieważ ciężko jest zestawić malarstwo z grafiką. Jest to zupełnie inny zakres pracy, inne komponowanie i oddziaływanie na inną wrażliwość. Wybór był bardzo, bardzo trudny.
Ostatecznie jednak wyłoniono najciekawsze projekty. Tegoroczny konkurs odbywał się pod patronatem Prezydenta Miasta Słupska, a nagrody ufundowali sponsorzy. (opr. rkh)
