Ratusz podjął decyzje o czasowym zamknięciu Szkoły Podstawowej nr 10 w Słupsku. Rozprzestrzenianie się koronowirusa uniemożliwiło także prowadzenie nauczania hybrydowego.
Dzisiaj opustoszały klasy i korytarze Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 10 im. Polonii w Słupsku. Rozprzestrzenianie się koronawirusa spowodowało, że władze miasta w porozumieniu z kierownictwem szkoły podjęły decyzje o czasowym zamknięciu tej placówki edukacyjnej i przejściu na nauczanie zdalne.
– Z ogromną przykrością potwierdzam tę informację, ponieważ już wcześniej pojawiały się symptomy, aż doszło do zakażenia jednego nauczyciela, a dzisiaj już dwóch nauczycieli przedmiotu – mówi Bogdan Leszczuk, dyrektor SP 10 w Słupsku. – W związku z tym był już czas najwyższy, aby zdecydować o całkowitym zamknięciu szkoły i przejściu na zdalne nauczanie. Wystąpiłem o opinię do słupskiego sanepidu, a jej uzyskaniu wystąpiłem dzisiaj, 14 października, do prezydenta miasta o zgodę. Otrzymałem zgodę na zamknięcie szkoły i przejście na zdalne nauczanie, więc podjąłem decyzję, że od jutra, czyli od czwartku do odwołania zajęcia będą się odbywały zdalnie. Korzystając z okazji zwracam się do rodziców. Nauczanie zdalne, to nie tylko zadawanie prac domowych, co potwierdziliśmy pomimo niektórych odmiennych opinii. Odbywały się lekcje on-line i w dalszym ciągu takie będą się odbywały. Spieszę wyjaśnić, że nie wszystkie lekcje mogą odbywać się on-line, ponieważ higiena i przepisy bhp sprawiają, że uczeń nie może siedzieć 6-7 godzin przed komputerem. W związku z tym niektóre zajęcia będą realizowane w formie zdalnej, a duża część będzie realizowana w formie on-line. To będzie bezpośredni kontakt, również wizualny uczeń – nauczyciel lub rodzic, jeżeli będzie taka potrzeba. Chciałbym to podkreślić, że w SP 10 jesteśmy przygotowani i do nauczania zdalnego w formie zadania pracy domowej, ale również w formie najbardziej nowoczesnej, czyli bezpośredniego spotkania on-line uczeń – nauczyciel. Oczywiście w formie elektronicznej. Tak to będzie wyglądało. Życzę wszystkim dużo zdrowia, dużo wytrwałości i chciałbym zaprosić wszystkich rodziców, którzy mają jakieś wątpliwości, do bezpośredniego kontaktu, żeby wyjaśnić na czym ta sprawa będzie polegała,jak długo i kiedy wrócimy do szkoły. Mam nadzieję, że wrócimy szybko, szybciej niż nam się wydaje.
Szkoła nie zamyka się na przysłowiowe cztery spusty. Możliwy będzie kontakt z rodzicami nie tylko on-line, ale również telefoniczny i bezpośredni.
– Nauczyciele i wychowawcy poszczególnych klas, jak również dyrekcja szkoły, będziemy podawać formy bezpośredniej pracy z danym uczniem, bo zdajemy sobie sprawę, że mamy też uczniów chociażby w klasach integracyjnych, którzy potrzebują innej formy nauki. Tam na pewno nauczyciele i wychowawcy dotrą, żeby określić formę kształcenia – zapewnia dyrektor Leszczuk. – Również sekretariat jest otwarty. Numery telefonów są podane na naszej stronie internetowej. Jesteśmy otwarci na pełną informację dla naszych rodziców. Pojawił się problem odbioru książek z szafek, bo ta sytuacja zaistniała z dnia na dzień. W związku z tym po wcześniejszym uzgodnieniu z sekretariatem będziemy udostępniać wszystkie książki i materiały w rozsądnym reżimie, żeby pani z portierni mogła książki podać i przekazać rodzicom.
Szkoła dysponuje także sprzętem komputerowym, który może zostać użyczony uczniom na czas prowadzenia nauczania zdalnego. Taka potrzebę należy zgłosić w sekretariacie placówki. (opr. rkh)
